Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Zwierzyna Eugeniusz Krzyżanowski powalczy o trzecią kadencję

Mateusz Feder 507 050 587 [email protected]
EUGENIUSZ KRZYŻANOWSKI ma 58 lat. Żona Krystyna, dzieci Mariusz i Tomek. Nie robi nic w wolnym czasie, bo go po prostu nie ma. Rządzi gminą, w której jest najwięcej bobrów w województwie lubuskim. Jest strażakiem ochotnikiem w Górkach Noteckich.
EUGENIUSZ KRZYŻANOWSKI ma 58 lat. Żona Krystyna, dzieci Mariusz i Tomek. Nie robi nic w wolnym czasie, bo go po prostu nie ma. Rządzi gminą, w której jest najwięcej bobrów w województwie lubuskim. Jest strażakiem ochotnikiem w Górkach Noteckich. fot. Mateusz Feder
- Jeszcze się nie wypaliłem, mam sporo siły i kilka pomysłów na gminę - mówi EUGENIUSZ KRZYŻANOWSKI, wójt i kandydat na trzecią kadencję.

- Rządzi pan gminą już osiem lat. Wszyscy włodarze z powiatu kończą swoje pierwsze kadencje. Pan w tym gronie jest najbardziej doświadczony. Czuje się pan takim żelaznym Eugeniuszem?

- Nie, tak tego nie odbieram. Staram się wykonywać swoją misję wójta najlepiej jak potrafię. Jeszcze się nie wypaliłem, mam sporo siły.

- Co się udało panu zrobić przez te dwie kadencje? Coś by mogło pójść lepiej?

- Z założeń, które zakładałem sobie osiem lat temu udało się wykonać 70 proc. Na pewno jest jakiś niedosyt, ale po dwóch kadencjach mamy prawie 100 km wodociągu, co w moim programie było na pierwszym miejscu. Sukcesy tej kadencji? Wodociągowanie, termomodernizacja Zespołu Szkół w Zwierzynie. Budowa sali gimnastycznej w Górkach Noteckich.

- No właśnie, słychać głosy, w swojej ulotce wyborczej pisze też o tym pana konkurent Tomasz Marć, że wójt wybudował wielką salę, na którą z budżetu gminy poszło 1 mln zł, a teraz będzie problem z jej bieżącym utrzymaniem. Czy aż tak duży obiekt był potrzebny w Górkach Noteckich?

- Utrzyma się. Ciepła woda jest grzana przez baterie słoneczne, które zamontowane są na dachu szkoły, więc ciepłą wodę cały rok mamy za darmo. Mamy też gruntowny wymiennik ciepła. Po pierwszym sezonie grzewczym zobaczymy, ile to nas kosztuje. Uczy się tu 150 dzieci i dlaczego one nie miałyby ćwiczyć w dobrych warunkach? Teraz mają salę z prawdziwego zdarzenia. Tak się utarło, że ona jest duża, ale to tylko z zewnątrz na taką wygląda. Ona ma zbliżone gabaryty jak sala, którą w poprzedniej kadencji wybudowaliśmy przy szkole w Zwierzynie. Pierwsza ma 27 mkw na 18, a druga 22 mkw na 29, to jest bardzo mała różnica. Sala w Górkach ma inną konstrukcję dachu i to robi po prostu mylne wrażenie.

- Są też zarzuty, że wójt nie dba o meliorację gminy, że kanały melioracyjne nie są czyszczone, że woda stoi na polach. Co pan na to?

- Ale melioracja nie jest zadaniem gminy. Tym zajmują się służby marszałka, wojewody, a za kanały państwowe odpowiada rząd. Wójt tu niewiele może.

- Od lat gmina ma problemy z utrzymaniem cmentarzy. Były pomysły, aby utworzyć gminny zakład komunalny, który by nimi administrował i zarządzał także wodociągiem. Nadal jest to aktualne?

- Pamiętajmy, że struktury takiego zakładu to jest prezes, jego zastępca, kadrowa, księgowa. To aż pięć etatów, bo tak musi być w zakładzie budżetowym. Lepiej, aby gmina te zadania zleciła prywatnej firmie, gdzie jej szef może być wszystkim: prezesem, księgowym, kadrowcem. My wtedy ponosimy znacznie tańsze koszty.

- Pana konkurent zarzuca panu, że nie zleca pan naprawy dróg gminnych lokalnym firmom, by pieniądze zostawały w gminie.

- To populizm. Nie wolno wybierać firm, na takie rzeczy gmina musi organizować przetargi. Mój konkurent zarzuca też, że znowu ta sama firma Sanitex wykonuje drugi etap wodociągu. To jest bardzo porządna firma, która wygrała przetarg. Ja nawet nie będę odpowiadał na takie zarzuty.

- Boi się pan konkurenta? Jest groźnym przeciwnikiem?

- Tak, to groźny konkurent. Nigdy nikogo nie lekceważę, wszystko zależy od wyborców.

- A czy widzi pan jakieś zagrożenia dla małych, wiejskich gmin?

- Zleca nam się z góry coraz więcej zadań, a często nie idą za tym pieniądze. Bo np. do podwyżek dla nauczycieli, które dał rząd, my musieliśmy po części dopłacać. Gminy wiejskie nie będą miały problemów jeśli będą prowadziły racjonalną gospodarkę. Nikt nie może przeceniać swoich możliwości finansowych.

- Wybiegnijmy w przyszłość. Zostaje pan wójtem na trzecią kadencję. Jakie zadania będą dla pana najważniejsze?

- Rozliczenie inwestycji, które w tym roku wykonaliśmy. Chciałbym zwodociągować do końca Brzezinkę, przejąć od PKP dworzec kolejowy, wyremontować go i zagospodarować centrum Zwierzyna. Jest też plan rozbudowy Zespołu Szkół w Zwierzynie.

- Jest pan od dawna członkiem PSL, czy startuje pan z tej partii czy raczej z własnego komitetu?

- Startuję z komitetu "Razem dla Gminy Zwierzyn", jedynie przy moim nazwisku będzie przynależność partyjna, reszta kandydatów chciała być niezależna. W tak małej gminie nie liczą się podziały partyjne, tylko człowiek.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska