Wybory samorządowe 2018 w Kostrzynie. Czterech kandydatów na fotel burmistrza: Dombek, Kunt, Walczak i Prętnicki

O fotel burmistrza walczy czterech kandydatów. Łukasz Dombek (Komitet Wyborczy Wyborców Łukasza Dombka), 30-latek, obecnie kierownik wydziału inwestycji w urzędzie miasta w Witnicy. Obecny burmistrz Andrzej Kunt (KWW Andrzeja Kunta) ma 64 lata, miastem rządzi nieprzerwanie od 2002 r. O fotel burmistrza walczy też Krzysztof Prętnicki (PiS), 66-latek, który pełnił już funkcję wiceburmistrza, zanim włodarzem został Andrzej Kunt. Obecnie jest prezesem szpitala w Dębnie. Czwarty kandydat to Przemysław Walczak (SLD), 34-latek, pracownik logistyki w jednej z kostrzyńskich firm.

TU ZNAJDZIESZ WSZYSTKICH KANDYDUJĄCYCH W WYBORACH SAMORZĄDOWYCH

Wszyscy kandydaci podkreślają, że w Kostrzynie trzeba poprawić bezpieczeństwo. - Kiedy starałem się o dodatkową karetkę i lądowisko dla śmigłowców, wyśmiewano mój pomysł na łamach prasy samorządowej. Teraz Andrzej Kunt ma to w swoim programie wyborczym. Kostrzyn potrzebuje lądowiska i karetki. Chodzi też o poprawę bezpieczeństwa pieszych, budowę barierek przy szkołach, przejść dla pieszych z azylami, wyniesionych przejść dla pieszych - wylicza Łukasz Dombek. - Lądowisko w Kostrzynie ma sens tylko wtedy, jeśli w szpitalu powstanie SOR. I ja o ten oddział zamierzam walczyć. Przed laty SOR w Kostrzynie był, później zabrakło lekarzy, skończyło się finansowanie i oddział przestał działać. Myślę, że jest szansa, żeby go wskrzesić. Dopiero wtedy będzie sensowne budowanie lądowiska. Śmigłowiec transportuje chorych tam, gdzie mogą uzyskać pomoc, a taką pomoc zapewnia im SOR - tłumaczy A. Kunt, który sam jest lekarzem. Ale są też inne pomysły na poprawę bezpieczeństwa. - Będę walczył o uruchomienie oddziału dziecięcego na 10 łóżek. Chodzi o to, żeby nie jeździć z chorymi dziećmi do szpitali w miejscowościach ościennych. Mam już pomysł jak to zrobić - mówi Przemysław Walczak (SLD). Kandydat lewicy chce poprawić bezpieczeństwo przez likwidację straży miejskiej. - Zaoszczędzone w ten sposób 340 tys. zł przeznaczę na dofinansowanie policji lub właśnie na oddział pediatryczny - mówi. W swoim programie ma też utworzenie klasy dla dzieci niepełnosprawnych. Ma w planach uruchomienie darmowej komunikacji miejskiej i otwarcie w willi po dawnym urzędzie miasta punktu, umożliwiającego mieszkańcom załatwianie spraw urzędowych. - Nie każdy ma samochód, żeby dojechać na dawne przejście graniczne - tłumaczy P. Wlaczak.

Z kolei kandydat PiS chce walczyć o uruchomienie w Kostrzynie nie tylko pediatrii, ale też oddziału wewnętrznego z prawdziwego zdarzenia. - Konieczna jest dodatkowa karetka i starania o nią podejmę już dzień po wyborach. Ważne jest zadbanie o seniorów. Powinni mieć swoje miejsca, w których można usiąść na ławce, porozmawiać, wspólnie spędzić czas - mówi Krzysztof Prętnicki.

Najgłośniejszym i najbardziej nośnym elementem kampanii jest kryty basen. - Zbierałem podpisy pod jego budowę, to bardzo ważny punkt mojego programu. Ale to nie wszystko. Chcę wybudować park trampolin, mini zoo i lodowisko - wylicza Łukasz Dombek. - Basen powstanie. Dostaliśmy 5,6 mln zł dofinansowania, jest gotowy projekt, teraz trzeba wyłonić wykonawcę - mówi Andrzej Kunt. Pierwszy przetarg skończył się fiaskiem, bo proponowane przez wykonawców ceny znacznie przewyższały możliwości miasta. - To żadna tragedia, w tym roku powtarzaliśmy juz 20 przetargów, tak się po prostu dzieje. Basen powstanie - zapewnia obecny burmistrz. - Basen jest ważny, ale dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców. Nic nie może się dziać kosztem bezpieczeństwa - mówi P. Walczak. - Kostrzyn powinien mieć basen na miarę możliwości, aby miasto było stać na jego utrzymanie. Szkoda, że nie powstał przy szkole średniej, gdzie był pierwotnie planowany - mówi K. Prętnicki.

Wielu mieszkańców Kostrzyna zwraca uwagę na horrendalne ceny działek i mieszkań. - Ceny w Kostrzynie odpowiadają obrzeżom Poznania, a za jedno mieszkanie w naszym mieście można kupić półtora mieszkania w Gorzowie. To wynika z wieloletnich zaniedbań - mówi Ł. Dombek. Jego zdaniem rozwiązaniem problemu byłoby skorzystanie z rządowego programu Mieszkanie Plus. Na program Mieszkanie Plus stawia też kandydat PiS. - Kostrzyn powinien wziąć w nim udział. Dodatkowo miasto powinno przeznaczać na rynek większą ilość działek budowlanych i nie powinno zarabiać na nich tak dużych pieniędzy. Większa ilość działek oznacza niższe ceny, które będą do zaakceptowania przez mieszkańców - mówi K. Prętnicki. Zdaniem P. Walczaka miasto powinno przeznaczać 10 proc. dochodów na budownictwo komunalne i czynszowe. Powinno też zaplanować przekształcenie tzw. TBS-ów w mieszkania własnościowe. Obecny burmistrz Andrzej Kunt podkreśla, że miasto ma tereny i chęć wzięcia udziału w rządowym programie mieszkaniowym. - Mamy potrzeby rozwoju mieszkalnictwa i sadzę, że będzie to dobra oferta dla naszych mieszkańców- mówi.

Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artykuły**

Zobacz też wideo: Wybory samorządowe 2018: Debata prezydencka w Gorzowie, cz. 1