- Owszem, gramy muzykę oscylującą w kierunku country, utożsamiamy się z tym nurtem - mówi lider nowosolsko-zielonogórskiej grupy, wokalista i basista Witold Kierul. - Ale to tylko u nas w Polsce country kojarzy się z jednym słodkim brzmieniem.
I tu muzycy Country Five wskazują na amerykańskie południe, gdzie każdy Amerykanin wyróżnia country tradycyjne, bluegrass, czyli muzykę korzeni, nurt "cukierkowy" i grających już bardzo ostro Travisa Tritta czy Lynyrda Skynyrda - tego od przeboju "Sweet Home Alabama". To do tych ostatnich najbliżej naszemu Country Five.
W piątek Country Five pojawi się na deskach Międzynarodowego Pikniku Country w Mrągowie już po raz ósmy. Ostatni raz zespół grał tam cztery lata temu, jeszcze przed zmianą składu.
- Tam nie ma przypadkowej publiczności, choć taki skład jak w tym roku: Maryla Rodowicz, Kasia Kowalska czy Blue Cafe może wskazywać na coś innego - mówi Witold Kierul. - Ale cóż, wymogi telewizyjnej transmisji...
Mrągowo to jednak nadal największe święto muzyki country w Polsce. Zjedzie branża, menadżerowie. Można "złapać" kontrakty, koncerty.
- To ważne, bo kiedyś grania było więcej i za inną stawkę, opłacały się wyjazdy zagraniczne - wspomina Zenek Chodorowski, gitarzysta. - Teraz muzyka to pasja, a rodzinę utrzymać z czegoś trzeba. Dlatego każdy z nas gdzieś dorabia.
- A gramy po 18.00! - tu muzycy wybuchają śmiechem. Próby mają zresztą na jednym z zielonogórskich osiedli w... garażu. Niczym kapela młodzieżowa.
- Bośmy ciągle młodzi! - wykrzykuje Witold.
W 2005 r., na swoje 15-lecie, Country Five zagrali na scenie folkowej Przystanku Woodstock. Koncert załatwił menadżer zespołu Lech Bekulard. - Wtedy byliśmy pierwszą grupą country, która zagrała na Przystanku - mówi Witold. - Przyjęcie? Znakomite! Ludzie nas po prostu słuchali.
To słuchanie jest dla zespołu bardzo ważne. Starają się śpiewać wyłącznie po polsku, nawet covery tłumaczą. - Żyjemy tutaj i ludzie muszą wiedzieć, o czym śpiewamy - zapewnia W. Kierul. - A nasze teksty nie są o bzdurach, o jakiś kowbojach, żadnego westernu. Śpiewamy o naszych normalnych sprawach, które bolą albo cieszą.
Po Mrągowie sporo sobie obiecują. Czyż mogłoby być coś bardziej fantastycznego, niż benefis 20-lecia działalności na przyszłorocznym Pikniku? Jest też pomysł trasy: 12 koncertów z serii Wzgórza Dalkowskie. No i miło by było pokazać się na Winobraniu...
- Ale nie zapeszajmy! - woła lider Country Five. - Na razie jedziemy do Mrągowa i tu serdeczne podziękowania za wsparcie tej wyprawy dla starosty powiatu nowosolskiego - pani Małgorzaty Lachowicz-Murawskiej i nowosolskich przedsiębiorców!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?