Maciej R. zaginął 1 września. Odnalazł się w czwartek 11 września nad ranem. Jego passat wypadł z drogi i uderzył w drzewo na trasie koło Kiełpina pod Zieloną Górą. Mężczyzna trafił do szpitala.
Srebrny passat jechał drogą z Kiełpina w kierunku Drzonkowa pod Zieloną Górą. Na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad autem, wypadł z drogi i z dużą siłą uderzył w drzewo. Mężczyzna nie był w stanie samodzielnie wyjść z passata. Został zakleszczony w kabinie mocno rozbitego samochodu.
Na miejsce przyjechała straż pożarna, karetka i policja. Uwolniony z wraku mężczyzna trafił do karetki. Był przytomny. Powiedział, jak się że nazywa. To mężczyzna, który zaginął 1 września w Zielonej Górze. Zniknął po odprowadzaniu dziecka do szkoły. Od tego dnia nikt go nie widział. Szukała go rodzina i przyjaciele. Duża akcja ruszyła na facebooku. Zaginięcie nagłośniły media, poszukiwaniem zajęła się policja.
Ranny Maciej R. trafił na szpitalny oddział ratunkowy. Srebrny passat został zabezpieczony przez policję. Zabezpieczono również dokumenty znalezione w samochodzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!