Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra. Stowarzyszenie Rafała Jaszczyńskiego podsumowało akcję "Maturzyści chorym na białaczkę" W jej trakcie oddano 40 litrów krwi!

Natalia Dyjas-Szatkowska
Natalia Dyjas-Szatkowska
Zielona Góry. 21 lutego 2019. Rafał Jaszczyński zachęca do zostania dawcą szpiku kostnego.
Zielona Góry. 21 lutego 2019. Rafał Jaszczyński zachęca do zostania dawcą szpiku kostnego. Natalia Dyjas
Stowarzyszenie Rafała Jaszczyńskiego zakończyło kolejną akcję ph. „Maturzyści chorym na białaczkę”. W jej trakcie aż 200 uczniów szkół ponadpodstawowych zdecydowało się zarejestrować jako potencjalni dawcy szpiku kostnego.

- Tradycyjnie już rejestrację poboru krwi oraz potencjalnych dawców zaczęliśmy od I LO w Zielonej Górze - tłumaczy Rafał Jaszczyński. - Cieszy na to, że liczba maturzystów, którzy chcą się zarejestrować, cały czas rośnie.

Organizatorzy akcji „Maturzyści chorym na białaczkę” nie ukrywają, że do popularności tej akcji przyczyniło się rozdawanie przez nich ulotek na temat bycia dawcą szpiku kostnego. Bo wciąż wokół tego tematu sporo mitów.

- Często uczniowie pytają, czy rejestracja będzie... bolała - mówi R. Jaszczyński. - Wiadomo, że to nic nie boli! A jeżeli będziemy mieć takie szczęście i znajdziemy bliźniaka genetycznego, to w 80 proc. przypadków pobieranie szpiku jest podobne do pobory krwi. W ten sposób wyodrębniane są komórki macierzyste. Tylko w 20 proc. szpik jest pobierany z talerza biodrowego pod znieczuleniem. Ale to jest taki ból, jak uderzenie się o kant stołu...

Łącznie we wszystkich szkołach w ramach tegorocznej akcji oddano 40 litrów krwi. A przez trzy edycje zarejestrowało się 600 maturzystów, by zostać potencjalnymi dawcami szpiku kostnego. I oddano prawie 150 litrów krwi.

- Widzimy, że akcja się rozwija - mówi R. Jaszczyński. - Kolejni uczniowie już czekają na przyszły rok, kiedy będą mogli sami się zarejestrować. Cieszymy się, że coraz większa liczba młodych ludzi jest świadoma, na czym polega bycie dawcą szpiku. I wiedzę tę przekazują dalej. Bo najważniejsze jest uświadamianie innych. By osoba świadomie i samodzielnie podjęła decyzję o byciu dawcą.
Czy stowarzyszenie planuje kolejne edycje akcji? Oczywiście! By jak najwięcej osób zechciało pomóc innym.

- Nie ma nic lepszego na świecie, niż uratowanie życia drugiemu człowiekowi! - mówi R. Jaszczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska