MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielona Góra: Teatr jako broń w walce z alkoholizmem i narkomanią

Piotr Prusinowski
Zwyciężczyni konkursu, Patrycja Stolarek, w swoim monodramie "Studniówkowy melanż"
Zwyciężczyni konkursu, Patrycja Stolarek, w swoim monodramie "Studniówkowy melanż" Mariusz Kapała
W Lubuskim Teatrze im. Kruczkowskiego licealiści mieli okazję obejrzeć monodramy swoich utalentowanych rówieśniczek - laureatek konkursu "Pomoc w dwóch aktach". Jak się okazuje, również sztuka może być narzędziem walki z groźnymi nałogami.

- Mam własne zdanie i może się zdawać, że właśnie dlatego odstaję od reszty - wyznała Patrycja Stolarek w finale napisanego i zagranego przez siebie monodramu. - Chcę tą czerwonością zabarwiać biel i rozjaśniać czerń. I pokazać, że mój balonik nie stoi w miejscu...
Czerwień to zarówno kolor ubrania, jakie dziewczyna przywdziała pod koniec spektaklu, jak i balonika, który wypuściła z ręki, by poszybował aż pod sufit - w przeciwieństwie do czarnych i białych balonów, leżących po obu stronach sceny. Te czarne symbolizowały ludzi, którzy pozwalają nałogom niszczyć swoje życie i nie chcą niczyjej pomocy, białe natomiast tych, którzy uważają się za lepszych od innych i nie przejmują się ich losem.

W konkursie zorganizowanym przez Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie oraz tamtejszą Fundację Contra Crimen, Patrycja otrzymała pierwsze miejsce zarówno w kategorii scenariusza, jak i samego wykonania, zdobyła też nagrodę publiczności. Ten werdykt jury nie dziwi, ponieważ uczennica I LO w Rzepinie wykazała się doskonałym aktorstwem, zadbała o pomysłową scenografię i oprawę dźwiękową, wreszcie przedstawiła temat swojego dzieła w sposób czytelny i działający na wyobraźnię. Postawa jej bohaterki, unikającej zachowań autodestrukcyjnych, ale też nieobojętnej na los osób, które zagubiły się w życiu, niesie w sobie wartości sprzyjające antynałogowej profilaktyce, lansowanej przez organizatorów konkursu. - Warto pamiętać, że świat nie jest czarno-biały, że istnieje również coś pomiędzy - zauważył ksiądz Wojciech Miłek z ośrodka dla uzależnionych w Strychach, zaproszony do komentowania monodramów. Tematyka utworu osnuta została wokół tragicznego zdarzenia, będącego efektem tytułowego "studniówkowego melanżu". - Nawiązałam do doświadczeń pewnej bliskiej mi osoby - tłumaczyła nam laureatka. - Chciałam przekonać widzów, że konsekwencje lekkomyślności mogą się okazać straszne w skutkach.

Drugą nagrodę jury pod przewodnictwem naczelnika Wydziału Prewencji KWP w Gorzowie, podinspektora Zbigniewa Pytki, zdecydowało się przyznać Indze Meronk, również uczennicy I LO w Rzepinie, za scenariusz monodramu pt. "Nigdy więcej", trzecią zaś Natalii Głowackiej z III LO w Gorzowie za "Miłe złego początki". Wyróżnienie za swój "Synonim Szczęścia" otrzymała ponadto Kinga Taisner z tego samego gorzowskiego liceum. Za aktorskie wykonanie tej sztuki drugie miejsce zdobyła Joanna Grabowska. Trzecia nagroda powędrowała w ręce Karoliny Małychy, odtwórczyni monodramu "Nigdy więcej".
Idea konkursu przypadła do gustu młodym widzom, wśród których znalazł się Jędrzej Węzka: - Spodobała mi się nieco gawędziarska konwencja "Nigdy więcej", ale spore wrażenie zrobiły na mnie również inne przedstawienia.

Realizacja piątego już konkursu z cyklu "Pomoc w dwóch aktach" nie mogłaby się obyć bez specjalistów z zielonogórskiego teatru, a także Kuratorium Oświaty, Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego i Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie. Pod względem finansowym przedsięwzięcie wspomógł wojewoda lubuski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska