Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bogusław Wołoszański w Kostrzynie. Robi film o zagładzie miasta (zdjęcia)

(pik)
Znany historyk przyjechał do Kostrzyna ze swoją ośmioosobową ekipą filmową. - Chcemy zrobić film o tym mieście, bo jego historia nie została jeszcze tak naprawdę odkryta - mówi. Bogusław Wołoszański zaczął swoją pracę w Kostrzynie w czwartek, 20 lutego. - Tego dnia ekipa była na Starym Mieście - mówi Ryszard Skałba, dyrektor Muzeum Twierdzy Kostrzyn. To on spotkał się w Wołoszańskim w czasie zeszłorocznego Przystanku Woodstock i zainteresował go historią miasta i jego zagłady w 1945 r. Walki o Kostrzyn trwały od 31 stycznia do 30 marca 1945 r. W ich wyniku miasto zostało unicestwione. Stało się jednym z najbardziej zniszczonych miast w całej II wojnie światowej. Czytaj też: Bogusław Wołoszański zrobi film o Kostrzynie Po zrobieniu zdjęć w Kostrzyńskich Pompejach (tak przez wielu nazywana jest zrównana w czasie II wojny światowej starówka) ekipa w piątek pojechała do Niemiec. Filmowali m. in. na moście nad Odrą, na Wzgórzach Seelow i na fortyfikacjach po niemieckiej stronie Odry. O Wzgórza Seelow wojska radzieckie stoczyły zacięte walki już po zdobyciu Kostrzyna. Bitwa trwała od 16 kwietnia do 2 maja 1945 r. Po pokonaniu Niemców Rosjanie mieli prostą drogę do Berlina. Ale wygrana miała swoją cenę. W bitwie zginęło 38 tys. żołnierzy radzieckich i polskich oraz 12 tys. żołnierzy Niemieckich. Zobacz też: Aktualne oferty pracy w Lubuskiem - Chcemy zrobić film o strasznym czasie, kiedy życie ludzkie, życie cywili nie miało żadnej wartości. Kostrzyn i jego zagłada jest krzyczącym symbolem tamtego okrutnego czasu - mówi Zbigniew Wołoszański. Dodaje, że historia miasta i jego zagłady tak naprawdę nigdy nie została do końca odkryta i opowiedziana. W filmie będzie też zaprezentowana sylwetka zbrodniarza nazistowskiego Heinza Reinefartha. To on krwawo stłumił Powstanie Warszawskie, a w 1945 r. był odpowiedzialny za obronę Twierdzy Kostrzyn. Osobisty rozkaz Hitlera zakazywał mu wycofanie się z miasta. Rozkazu jednak nie wypełnił i wraz z grupą 600 żołnierzy przedarł się z oblężonego miasta do Berlina. Został za to skazany na wyrok śmierci, ale nigdy go nie wykonano. Reinefarth nigdy nie poniósł odpowiedzialności za swoje zbrodnie. W najnowszej produkcji Wołoszańskiego poznamy też sylwetkę radzieckiego generała Giegorija Żukowa. To on dowodził wojskami, które zdobyły Wzgórza Seelow. Film będzie można zobaczyć na kanale polsat play w kwietniu tego roku (na razie nie jest znana dokładna data). Będzie emitowany też na kanale polsat news i polsacie. W sumie zostanie wyemitowany 47 razy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska