Budowa S3 w Lubuskiem. Kiedy pojedziemy nad morze bez stania w korkach?

Choć drogowcy pracują w pocie czoła, to do zakończenia prac na lubuskich odcinkach trasy S3 jeszcze daleka droga. Powstają obwodnice dwóch dużych miast, od podstaw budowana jest droga S3 na południu regionu. Inwestycje nadzorowane i finansowane są przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Ale trwające prace wiążą się z utrudnieniami. Na drogach sąsiadujących z budowanymi odcinkami jeździ ciężki sprzęt. Wprowadzono tu też ograniczenia prędkości. W czasie wakacji mieliśmy już przypadki, że na lubuskiej ekspresówce tworzyły się gigantyczne korki. Dochodziło też do wypadków, niektóre kończyły się śmiertelnie. Jak długo poczekamy jeszcze na otwarcie budowanych odcinków S3 w Lubuskiem?

I tak, patrząc od północy regionu, wielki plac budowy mamy na wysokości Gorzowa Wlkp. Powstaje tu druga nitka obwodnicy miasta. Będzie miała długość 11,6 km. Podpisanie umowy na budowę drogi odbyło się we wrześniu 2014 r, prace mają się zakończyć pod koniec kwietnia 2017 r. Koszty inwestycji wyniosą 289 mln zł. Przypomnijmy, że S3 na wysokości Gorzowa wciąż zbiera swoje śmiertelne żniwo. Dobra droga kusi niektórych kierowców do mocniejszego naciśnięcia na pedał gazu. I dochodzi do wypadków. - Jak oddadzą drugą nitkę obwodnicy, to powinno być bezpieczniej. Nawet jeżeli dojdzie do wypadku, nie będzie to zderzenie czołowe. A przecież takie właśnie wypadki mają teraz miejsce na tej trasie - mówi Roman Janiak, kierowca z Gorzowa.

Zobacz też: Tragiczny wypadek na S3 na odcinku Sulechów - Świebodzin

Budowa drugiej nitki obwodnicy Gorzowa to też utrudniania w ruchu dla innych kierowców. Tak jest m.in. na ul. Kostrzyńskiej, gdzie praktycznie każdego dnia sznur aut czeka na możliwość przejechania pod budowanym wiaduktem. Wprowadzono tu ruch wahadłowy. Niektórzy kierowcy denerwują się, bo bywa, że w korku trzeba odstać 15 minut. Inni utrudnienia przyjmują ze zrozumieniem. - Codziennie dojeżdżam do Gorzowa i codziennie stoją w tym korku. Można go ominąć, jadąc przez Baczynę. Te kilka, kilkanaście minut nikogo nie zbawi. A przecież wiadomo, że jak chcemy mieć dobre drogi, to trzeba dać drogowcom możliwość, żeby nam je wybudowali - mówi Karol, 34-letni mieszkaniec powiatu gorzowskiego.

Kolejna potężna inwestycja to budowa drugiej nitki obwodnicy Międzyrzecza. Będzie nieco krótsza niż obwodnica Gorzowa. Jej długość wyniesie 6,4 km. Podpisanie umowy na realizację tej inwestycji miało miejsce 17 listopada 2014 r., natomiast oddanie jej do użytku zaplanowano na czerwiec 2017 r. Koszt tej inwestycji to 102 mln zł.

Zobacz też: Uwaga, 20-kilometrowy korek na S3 w Lubuskiem

Ta część trasy S3 w Lubuskiem będzie miał łączną długość 44 km. Podzielono ją na trzy odcinki. Pierwszy obejmuje drogę od Sulechowa do węzła Zielona Góra Północ. Odcinek ten ma 13,4 km długości, a podpisanie umowy na jego budowę miało miejsce 10 kwietnia 2015 r. Drogowcy planują oddać go do użytku w sierpniu 2017 r. Koszty realizacji tego odcinka to 299 mln zł. Drogowcy wybudują drogę, ale nie most. To będzie odrębna inwestycja. - Na oddanie go do użytku wykonawca będzie miał czas do 2019 r. - mówi Anna Jakubowska, rzecznik prasowy zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zanim powstanie nowy most, przeprawa przez Odrę w tym miejscu będzie się wiązała z koniecznością zwężenia drogi.

Drugi odcinek to część S3 między węzłem Zielona Góra Północ, a Niedoradzem. Ma on długość 13,3 km. Podpisanie umowy na realizację tej inwestycji odbyło się 20 października 2015 r., natomiast planowane oddanie do użytku ma nastąpić w maju 2018 r. Koszty realizacji tej inwestycji oszacowano na 194 mln zł.

Trzeci i ostatni odcinek trasy Sulechów - Nowa Sól obejmuje drogę między Niedoradzem, a Nową Solą. Ma on długość 17,3 km. Podpisanie umowy na budowę drogi odbyło się w lutym 2016 r, natomiast zakończenie prac ma nastąpić w lipcu 2018 r. Odcinek, o którym mowa, będzie kosztował 188 mln zł.

Przypomnijmy, że w użytku jest pierwsza jezdnia, która została zrealizowana w kilku etapach. Mowa tu o odcinkach Sulechów-Zielona Góra, o obwodnicy Zielonej Góry i północnej obwodnicy Nowej Soli.

Zobacz też: Zderzenie tira z osobówką na S3. Kierowca ciężko ranny [ZDJĘCIA]

Odcinek Nowa Sól - Kaźmierzów (Dolnośląskie, pow. polkowicki) ma długość 33,3 km. Koszt budowy tego etapu drogi S3 to 803 mln zł. GDDKiA planuje oddanie go do użytku 19 czerwca 2018 r. Odcinek podzielono na dwa etapy. Pierwszy z nich to Nowa Sól - Gaworzyce (długość 16,4 km), drugi to Gaworzyce - Kaźmierzów (długość 16,9 km).

Łączna długość wybudowanych i tych wciąż budowanych odcinków S3 w Lubuskiem to 200 km. Koszt budowy wszystkich dróg to 4,6 mld zł.

Wielu kierowców denerwuje się na utrudnienia na S3, ale stosunkowo niewielu wie, że tę trasę można bez większych problemów ominąć. Takie rozwiązanie zaleca policja i przedstawiciele GDDKiA. S3 warto omijać m.in. w czasie pogodnych weekendów, kiedy tysiące osób jadą nad morze, by później wracać do domów. Biorąc pod uwagę prace budowlane, utrudnienia w ruchu, zwężenia i sprzęt budowlany, poruszanie się po S3 może być naprawdę trudne. Tam, gdzie można, warto korzystać ze starej „trójki” można też wybrać alternatywną trasę nad morze, prowadzącą przez Krosno Odrzańskie, Słubice, Kostrzyn i dalej do Myśliborza.

- Przy tak wzmożonym ruchu, z jakim mieliśmy już do czynienia w czasie tegorocznych wakacji, wystarczy stosunkowo niewielka stłuczka, żeby na S3 utworzył się gigantyczny korek - przyznaje Wiesław Widecki, naczelnik lubuskiej drogówki. Policjanci przyznają, że starają się patrolować trasę S3 i inne newralgiczne drogi w województwie, ale korki nie zawsze udaje się płynnie i szybko rozładować. Szczególnie, gdy dochodzi do tragicznych wypadków, których w czasie tegorocznych wakacji niestety nie brakowało.

Zobacz też: Tragedia na S3. Tak fiat wjechał pod rozpędzonego busa [ZDJĘCIA]