Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cóż to był za koncert! W Zielonej Górze, w Muzeum Ziemi Lubuskiej zagrał geniusz skrzypiec - Nigel Kennedy

Jarosław Wnorowski
Jarosław Wnorowski
Nigel Kennedy to znany angielski skrzypek, uczeń Yehudi Menuhina, absolwent Juilliard School w Nowym Jorku. Artysta ma bardzo rozległy repertuar. Wykonuje zarówno utwory Bacha i Vivaldiego, również Hendriksa, czy The Doors.
Nigel Kennedy to znany angielski skrzypek, uczeń Yehudi Menuhina, absolwent Juilliard School w Nowym Jorku. Artysta ma bardzo rozległy repertuar. Wykonuje zarówno utwory Bacha i Vivaldiego, również Hendriksa, czy The Doors. fanpage artysty
Ten koncert niewątpliwie przejdzie do historii Zielonej Góry! Światowej sławy skrzypek - Nigel Kennedy, zagrał niepowtarzalny, niemalże kameralny, koncert na scenie w Muzeum Ziemi Lubuskiej. Trudno sobie wyobrazić lepszy początek Brytyjskiej Nocy Muzeów, która zagości aż do sobotniego wieczoru. Tłumy owacjami nagradzały Kennedy'ego - znakomitego ambasdora kulturalnego swojego kraju.

Muzyk wszechstronny

Nigel Kennedy to znany angielski skrzypek, uczeń Yehudi Menuhina, absolwent Juilliard School w Nowym Jorku. Artysta ma bardzo rozległy repertuar. Wykonuje zarówno utwory Bacha i Vivaldiego, również Hendriksa, czy The Doors. Jak podaje portal culture.pl:

Nigel Kennedy pochodzi z rodziny o muzycznych tradycjach: jego matka była nauczycielką gry na fortepianie, ojciec wiolonczelistą orkiestry królewskiej. Jako sześciolatek został przedstawiony Yehudi Menuhinowi, który przyjął go do swojej szkoły muzycznych talentów (Menuhin School). W wieku 14 lat poznał skrzypka jazzowego Stephane'a Grappellego, z którym zagrał na zaimprowizowanym koncercie. Docenił on talent Nigela i zaproponował wspólne występy w klubach londyńskiego Soho. Grę na skrzypcach doskonalił podczas studiów pod kierunkiem Dorothy DeLay w Juilliard School of Music w Nowym Jorku.

Kennedy rozpoczął swoją wielką drogę ku sławie już w 1977 w London Royal Festival Hall, podczas którego wykonał Koncert skrzypcowy e-moll op. 64 Felixa Mendelssohna-Bartholdy z towarzyszeniem Philharmonia Orchestra pod dyrekcją Riccardo Mutiego. W 1980 zadebiutował z orkiestrą Filharmoników Berlińskich, a w 1987 zagrał po raz pierwszy z Filharmonikami Nowojorskimi.

Od Edwarda Elgara aż po hit Vivaldiego

Nagrania i płyty wydane z Kennedy'm jak solista były wielokrotnie nagradzane. Należą do nich m.in koncert skrzypcowy Edwarda Elgara (nagroda "Płyty Roku 1985 przez czasopismo "Gramophone" oraz nagrodę "Najlepszy Album Muzyki Klasycznej Roku". Dużą sławę w Polsce przyniosła mu płyta "Cztery pory roku" - Antonio Vivaldiego z towarzyszeniem English Chamber Orchestra (1989). Jego interpretacja aż przez sześć miesięcy była na topie list przebojów w Wielkiej Brytanii, rozeszła się także w dwóch milionach egzemplarzy po całym świecie (zostało to wpisane do Księgi Rekordów Guinnessa, jako "najlepiej sprzedający się utwór muzyki klasycznej wszechczasów").

Polskie akcenty

Od 2001 Nigel Kennedy stale współpracuje z Filharmonią Krakowską, gdzie w latach 2002-2005 pełnił funkcję gościnnego dyrektora artystycznego.

W 2002 został powołany na stanowisko dyrektora artystycznego Polskiej Orkiestry Kameralnej. Razem z Orkiestrą nagrał Koncert skrzypcowy nr 2 D-dur Emila Młynarskiego oraz Koncert skrzypcowy A-Dur Mieczysława Karłowicza, które na albumie "Polish Spirit" zostały wydane w 2007. Płyta została uhonorowana statuetką "Fryderyk 2008" w kategorii "Album Roku Muzyka Symfoniczna i Koncertująca"

- jak donosi cytowany wczeęśniej portal culture.pl.

W 2014 r. Kennedy został odznaczony Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Mistrz i jego mistrzowskie skrzypce

Ciekawostką jest historia instrumentu, na którym gra mistrz.

To XVIII-wieczne skrzypce Guarneri del Gesù oraz Stradivarius. Dorothy Jeffries zapisała mu je w testamencie z adnotacją, iż po zakończeniu kariery Nigel przekaże je innemu młodemu i utalentowanemu skrzypkowi).

- jak donosi wikipedia

Podczas koncertu w Zielonej Górze, artysta wykonał m.in.: Wybrane fragmenty Partity d-moll na skrzypce solo Bacha, melodie Komedy, Sakamoto, kilka utworów improwizowanych, melodie z Irlandii oraz ze Szkocji, a także .... Jimmiego Hendrixa. Niestety z uwagi na surowe zapisy w umowie, nie mogliśmy robić zdjęć podczas tego koncertu ani tym bardziej dokonywać jakichkolwiek (nawet krótkich) nagrań. Zdjęcia do artykułu to kadry z innych koncertów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska