Kiedy zbliżały się ostatnie wybory prezydenckie, wszystkie sondaże wskazywały na pewną wygraną Donalda Tuska. Tymczasem doszło do niespodzianki i w wyborach zwyciężył Lech Kaczyński. Co ciekawe, wynik wyborów można było przewidzieć... dzięki przeglądarkom internetowym. Jak się okazuje, tuż przed wyborami większe zainteresowanie internautów wzbudził Lech Kaczyński. Można więc było sądzić, że Polacy zmieniają swoje preferencje wyborcze.
Wystarczy wejście na stronę internetową Google Trends, aby przekonać się, że internauci w Polsce w ostatnich 30 dniach częściej poszukiwali w globalnej sieci informacji dotyczących Bronisława Komorowskiego. W ostatnich dniach Jarosław Kaczyński zrównał się pod tym względem ze swoim konkurentem tylko dwa razy. Po raz pierwszy w dniach 21-26 maja i drugi raz 10 czerwca. Poza tymi dwoma wyjątkami na prowadzeniu jest cały czas Komorowski.
W odniesieniu do województw najmniejsza różnica między internautami wyszukującymi słowa "Kaczyński" i "Komorowski" jest w województwie lubelskim. W podziale na miasta Bronisław Komorowski najwięcej internetowych zwolenników ma w Dzierżoniowie. Tam jego nazwisko wpisało w wyszukiwarki niemal dwa razy więcej osób, niż nazwisko Kaczyńskiego. Z kolei niemal remis pod tym względem jest w samym Lublinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
