Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Jeśli tam dojdzie do tragedii, to dopiero ktoś otworzy oczy - uważa pan Mateusz. Nadal jest awaria na przejeździe kolejowym w Nowej Soli

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Znak stop i napis, kierowcy często widzą przed samym wjazdem na przejazd, albo wcale nie zauważają.
Znak stop i napis, kierowcy często widzą przed samym wjazdem na przejazd, albo wcale nie zauważają. Grzegorz Zwarycz/Facebook
- Kierowca przede mną na wstecznym uciekał z przejazdu. Dobrze, że pociąg odpowiednio zwolnił i zaczął trąbić przed przejazdem - opisuje pan Mateusz. Do sytuacji, które mrożą krew w żyłach dochodzi na przejeździe kolejowym w Nowej Soli. Sprawdziliśmy, jak długo potrwa ta awaria.

Nowa Sól. Awaria na przejeździe kolejowym

Kiedy Grzegorz Zwarycz z Bytomia Odrzańskiego wjechał na przejazd kolejowy w Nowej Soli na drodze nr 292, tuż przed torami spojrzał na boki. W ostatniej chwili zobaczył znak STOP. Na Facebooku opublikował zdjęcie z tego miejsca. Wielu kierowców, dopiero patrząc na tę fotografię, dowiedziało się, że jest tam ten znak, a rogatki się nie opuszczają, bo jest awaria.
Opisaliśmy sytuację na naszych portalach. Otrzymaliśmy kilkadziesiąt komentarzy.

WIDEO: Pociąg nadjeżdżał, przejazd był otwarty. Dróżnik spał, czujność maszynisty pozwoliła uniknąć tragedii

Źródło: TVN24

- Byłem świadkiem, jak kierowca przede mną na wstecznym uciekał z przejazdu. Dobrze, że pociąg odpowiednio zwolnił i zaczął trąbić przed przejazdem - opisuje pan Mateusz. - Powinien tam stać znak świetlny z informacją o awarii szlabanu i znaków sygnalizacji. Jeśli dojdzie do tragedii, dopiero ktoś otworzy oczy.

Nie tylko kierowcy zauważają problem. Mieszkańcy zwracają uwagę na trąbienie pociągów.

- 2021 rok.. awaria zamiast zostać sprawnie usunięta to stawia się znak stop, jako załatwiający sprawę. Efekt, spowolnienie wszystkich pociągów do 10km/h i trąbienie lokomotyw, czy są auta, czy nie, jako sygnał, że jedzie pociąg. Sygnał trąbienia trwa ok. 30 sekund, co średnio 15 minut. Całe miasto tego słucha dzień i noc. Kabaret - relacjonuje pan Kornel.

W Nowej Soli trąbią pociągi

W mieście słychać trąbienie pociągów, bo to jeden ze sposobów uniknięcia tragedii. Maszyniści są zobowiązani do włączania sygnałów dźwiękowych.

- Natychmiast po stwierdzeniu usterki, 12 maja, na przejazdach kolejowo-drogowych na ul. Głogowskiej i Żabiej w Nowej Soli powiadomiono służby techniczne. Równocześnie na przejazdach ograniczono prędkość pociągów, maszyniści, zbliżając się do skrzyżowań podają dodatkowe sygnały, a po obu stronach torów ustawiono dodatkowe znaki – znak stop oraz informację o usterce urządzeń. Zapewnione jest bezpieczeństwo, ale – bezwzględnie, tak jak zawsze w ruchu drogowym, należy zwracać uwagę na znaki - wyjaśnia Radosław Śledziński z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe SA.

Awaria na przejeździe kolejowym w Nowej Soli. Co się stało?

Na stronie internetowej portalpasazera.pl codziennie pojawia się informacja o awarii, ale jej czas jest określany do północy danego dnia. Ale okazuje się, że awaria jeszcze długo potrwa. Co się stało?

- Na przejazdach po gwałtownych wyładowaniach atmosferycznych uszkodzeniu uległ system komputerowy, odpowiedzialny za uruchamianie sygnalizacji i rogatek. Zamówiono na wymianę uszkodzone systemy. Wymiana powinna być zakończona w czerwcu. Do tego czasu na przejazdach obowiązują dodatkowe procedury bezpieczeństwa - podkreśla Radosław Śledziński.

Przedstawiciel PKP PLK zapewnia, że zarządcy infrastruktury zależy na jak najszybszym włączeniu sygnalizacji. Ale przypomina równocześnie, że: "zgodnie z przepisami kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność za każdym razem zbliżając się do przejazdu – ważne jest zatrzymanie się i upewnienie, czy nie nadjeżdża pociąg".

Awaria na przejeździe kolejowym w Nowej Soli. Policja kontroluje miejsce

Na skrzyżowaniach torów z drogami, po wewnętrznej stronie krzyży św. Andrzeja lub przy słupkach rogatek umieszczone są tzw. Żółte Naklejki, które zawierają indywidualny numer przejazdu, numer alarmowy 112, z którego należy skorzystać w przypadku zagrożenia życia oraz numer techniczny, przeznaczony do zgłaszania ewentualnych usterek.
Ten nowosolski przejazd kolejowy kontrolują funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji.

- W związku z awarią przejazdu kolejowego na W-292 w rejonie skrzyżowania na Kiełcz nadzór prowadzony jest w ramach pełnienia codziennej służby wszystkich rodzajów służb prewencyjnych - wyjaśnia podinsp. Mirosław Łuszczak, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Nowej Soli. - W miejscu tym wprowadzone jest oznakowanie, do którego kierujący mają obowiązek się stosować oraz maszyniści pociągów mają obowiązek zwolnić prędkość składów, którymi się poruszają.

Naczelnik podkreśla, że policjant po ujawnieniu wykroczenia decyduje o nałożeniu mandatu karnego czy też innego środka karnego.

- Zwrócenie szczególnej uwagi w tym miejscu na nieprawidłowości będą trwały do chwili ich ustąpienia. Wszystkie przejazdy kolejowe na terenie naszego powiatu są pod naszym szczególnym nadzorem, jako miejsca szczególnie niebezpieczne - zaznacza naczelnik Łuszczak.

Część kierowców, niestety, przejeżdża tędy na pamięć, nie widzi znaku STOP. Ale coraz więcej osób ma też odruch, aby sprawdzić samemu, czy nic nie jedzie.

- Zawsze, ale to zawsze się zatrzymuję. Mogą sobie trąbić za mną, mam to gdzieś - przyznaje pani Róża. - Awarie, szczególnie w Polsce, zdarzały się, zdarzają i będą zdarzać. Otwieram też okna i ściszam muzykę. Świetny Janusz Kulig zginął przez czyjś błąd, a często pretensje można mieć do samego siebie.

Do tragicznego wypadku doszło na trasie kolejowej Gorzów - Kostrzyn.

LUBUSKIE Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym. Pod po...

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska