MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kamienica przy Wałowej 54 świeci przykładem

Krzysztof Fedorowicz
Do budynku odnowionego budynku nr 54 przylega zniszczona kamienica. Remont jej elewacji - według wyceny sprzed niespełna dwóch lat - kosztowałby przeszło 70 tys. zł.
Do budynku odnowionego budynku nr 54 przylega zniszczona kamienica. Remont jej elewacji - według wyceny sprzed niespełna dwóch lat - kosztowałby przeszło 70 tys. zł. fot. Krzysztof Kubasiewicz
Remonty starych domów w dużym stopniu zależą od samych mieszkańców, ale nie bez znaczenia są przepisy, które mówią o kwocie dofinansowania.

Co z elewacjami zabytkowych kamienic w Świebodzinie? Dziś wybieramy się na ul. Wałową, gdzie wśród szarych budynków błyszczy odnowiona fasada domu nr 54.

Ze śródmiejskiej Wałowej widać mury obronne i wieżę ratusza. Po jednej stronie ulicy mamy bank PKO i budynek sądu, a po drugiej zabytkowe domy. - Było zebranie w sprawie rewitalizacji, ale ludzie nie zgodzili się na remont - informuje Janina Hutnik z domu nr 52.

- Czeka nas remont dachu, ale zrobimy go dopiero w 2010 r., gdy nazbieramy pieniądze - zauważa Maria Grzyb.

- Dach to jedno, a elewacja to drugie. W naszym przypadku mogliśmy zacząć od odnowienia ściany - przyznaje Hutnik. - Ale nie było zgody, bo do ludzi nie może dotrzeć, że ten dom to ich własność! Byłam administratorem budynku, ale szybko zrezygnowałam. Mieszkańcy mają dziwną mentalność: moje jest tylko za progiem, a do progu może się walić i palić! Nie mogąc się dogadać z naszymi lokatorami, za swoje pieniądze wymieniłam drzwi wejściowe do budynku. Dałam na to dwa i pół tysiąca złotych.

.

Pani Janina jednak nie daje za wygraną. - W tej chwili jestem chora, nie mogę chodzić - stwierdza. - Ale gdy odzyskam siły, poruszę na zebraniu kwestię zaciągnięcia kredytu na remont, bo myślę, że warto.

- Można wziąć kredyt komercyjny na naprawę dachu i do czasu spłacenia pożyczki zostać zwolnionym z wpłat na fundusz remontowy - przyznaje Szczepan Bartkiewicz ze Świebodzińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Każdy przypadek wymaga osobnej analizy, ale te raty nie będą wyższe niż wpłaty na fundusz.

- Dla mnie przykładem dobrej współpracy w obrębie jednej nieruchomości jest sąsiednia wspólnota, myślę o budynku nr 54 - dodaje J. Hutnik. - Tam ludzie zgodzili się na rewitalizację, a przy okazji wykonali inne prace, w tym domofon.

- Pamiętam, że z inicjatywą wystąpiło miasto - przyznaje Arkadiusz Kozłowski, przewodniczący wspomnianej wspólnoty. - Dwa lata temu były ogłoszenia na słupach, że w kinie odbędzie się spotkanie w sprawie odnowienia elewacji zabytkowych kamienic. Urzędnicy zaproponowali udział miasta w 90 proc. kosztów inwestycji i w kwocie nie przekraczającej 40 tys. zł. Złożyliśmy wstępny wniosek, a resztą zajęło się ŚTBS.

W kamienicy nr 54 odnowiono frontową ścianę budynku. Kosztowało to nieco ponad 50 tys. złotych, mieszkańcy dołożyli ok. 12 tysięcy.

- Nasze pieniądze pochodziły z funduszu remontowego, a sama rewitalizacja łączyła się z odtwarzaniem sztukaterii i gzymsów - precyzuje Kozłowski. - Wykonawcą była firma z Międzyrzecza, a prace przebiegały pod okiem konserwatora zabytków. Ze swoich pieniędzy zrobiliśmy też okienka strychowe czy domofon, wiele prac wykonaliśmy też osobiście, nie licząc nakładów pracy. A w bieżącym roku myślimy o odnowieniu klatki schodowej i kolejnej ściany kamienicy.

Tutaj mieszkańcy płacą na fundusz remontowy 1,10 zł za mkw. - Przy mieszkaniu liczącym 50 m daje to kwotę 55 zł miesięcznie - zauważa przewodniczący wspólnoty. - A pieniądze zbieraliśmy prawie 10 lat.

Do budynku nr 54 przylega zniszczona kamienica. Pod szarym tynkiem pokazują się surowe cegły. Ale w tym przypadku remont elewacji - według wyceny sprzed niespełna dwóch lat - kosztowałby przeszło 70 tys. zł. - I na to tej wspólnoty już nie stać - stwierdza z goryczą Bartkiewicz. - Dlatego jest potrzebna zmiana uchwały dotyczącej rewitalizacji, tak by dofinansowanie nie ograniczało się do kwoty 40 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska