MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna tragedia pod Świebodzinem. Seat wbił się pod tira. Zginęła kobieta i dziecko (szczegóły, wideo, zdjęcia)

(pij)
Widok na miejscu tragedii był makabryczny. Osobowy seat przełamał się na pół i wbił pod tira
Widok na miejscu tragedii był makabryczny. Osobowy seat przełamał się na pół i wbił pod tira fot. Piotr Jędzura
Z seata, który wbił się pod tira została tylko miazga. Siła uderzenia była tak ogromna, że 36-latka i 9-letnia dziewczynka wyleciały z auta, które rozpadło się na dwie części. Obie zginęły na miejscu.

[galeria_glowna]

Tragedia pod Bolesławcem

Kolejna tragedia pod Świebodzinem. Seat wbił się pod tira. Zginęła kobieta i dziecko (szczegóły, wideo, zdjęcia)
fot. Piotr Jędzura

(fot. fot. Piotr Jędzura)

Tragedia pod Bolesławcem

W sobotę na drodze nr 297 pod Bolesławcem fiat punto uderzył w filar wiaduktu. Samochód stanął w płomieniach. Kierujący samochodem 20-latek zginął na miejscu. Auto miało lubuskie tablice rejestracyjne. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca mógł zasnąć za kierownicą. W trakcie jazdy zjechał na lewy pas i z dużą prędkością uderzył w filar.

Do tragicznego wypadku doszło około godz. 17.00 na trasie pod miejscowością Stok koło Świebodzina.

Tir jechał krajową "dwójką" w kierunku granicy. Nagle z naprzeciwka, z ogromną prędkością nadjechał seat cordoba. Jak opowiadają świadkowie, auto na łuku wpadło w poślizg. Zaczęło okręcać się na drodze. Seat wleciał na przeciwległy pas ruchu. Wtedy z olbrzymią prędkością wbił się pod tira.

Kierowca tira nie miał żadnych szans uniknięcia zderzenia. Kierowcy, którzy widzieli tragedię mówili, że próbował jeszcze "uciekać" na pobocze. Było jednak za późno.

Siła, z jaką seta uderzył w tira była ogromna. Auto rozpadło się na dwie części. Przód z silnikiem odleciał kilkadziesiąt metrów dalej. Zatrzymał się przy krzyżu upamiętniającym inne ofiary wypadku. Reszta auta wbiła się pod tira.

36-letnia kobieta, która prowadziła seata i 9-letnia dziewczynka wyleciały z samochodu. Obie zginęły na miejscu. To mieszkanki powiatu sulęcińskiego.

Policjanci obawiali się, że w seacie, który tkwił pod tirem, mogą być jeszcze jakieś osoby. Na szczęście po wyciągnięciu wraku nikogo więcej w nim nie było.

Na drodze utworzyły się gigantyczne korki. Auta osobowe były kierowane objazdami. Tiry stały czekając na odblokowanie trasy.

Tak tragicznego weekendu nie było w regionie od trzech miesięcy. Życie straciło dwoje dorosłych i dziewięcioletnie dziecko. Pięć osób odniosło rany.

Do najbardziej dramatycznych zdarzeń doszło w okolicy Świebodzina - na krajowej "dwójce" i "trójce".

Wityń Sobota około godz. 19.30. Terenowe bmw pędzi krajową "dwójką". Kierowca wyprzedza na podwójnej linii ciągłej. Patrol próbuje go zatrzymać. Kierowca tylko przyspiesza. Wyprzedza na trzeciego. Czołowo uderza w forda mondeo. Auto wylatuje na pobocze. Bmw taranuje jeszcze lanosa i uderza w skodę octavię. Dopiero wtedy terenówka zatrzymuje się na poboczu z kompletnie rozbitym przodem. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, razem z ekipą pogotowia ratunkowego udzielają pomocy ofiarom. Kierowca forda jest w stanie krytycznym. Nie daje oznak życia. Po reanimacji, zostaje przewieziony do szpitala. Umiera. Kierowca i pasażer lanosa są ranni. Trafiają do szpitala. Kierowcy bmw nic się nie stało. On nie potrzebuje pomocy lekarzy, reanimacji. - Jechał jak wariat. Mógł zginąć, bo wyprzedzając jechał czołowo na tira. Uciekł uderzając w osobówkę i przeżył - opowiadał nam jeden ze świadków tragedii. Kierowca pytany, dlaczego uciekał powiedział, że nic nie pamięta. - Jechałem prosto i dalej... to już nie wiem co było - mówił. Dokładny przebieg zdarzeń ustali policyjne dochodzenie.
Myszęcin. Wcześniej, około południa na tej samej trasie, pod Myszęcinem osobowe bmw wyprzedzało kolumnę aut. Wtedy uderzyło w ciężarowego mercedesa. Odbiło się i wpadło na opla vectrę. Dwie osoby z bmw zostały przewiezione do szpitala. Nikt nie zginął.

- Oba wypadki to efekt nieprawidłowego wyprzedzania, brawury i braku wyobraźni kierowców - mówi asp. Sławomir Konieczny z zespołu prasowego lubuskiej policji. Kierowcy nie wzięli pod uwagę zmian pogody. W sobotę padał deszcz, drogi były śliskie.

Skwierzyna W sobotę rano około godz. 9.00 na przejściu dla pieszych na ul. Międzyrzeckiej tir potrącił kobietę. Przechodziła prawidłowo przez jezdnię. Z wypadku wyszła ze złamanymi nogami i pękniętą miednicą.

Krosno Odrz W sobotę wieczorem kierowca osobowego chevroleta potrącił rowerzystę, posła PO Marka Cebulę. Kierowca chevroleta wyprzedzał auto. Zjechał na lewy pas i potrącił jadącego z przeciwnego kierunku rowerzystę. Posłowi pomogli lekarze w szpitalu. Miał zwichnięcie barku i powierzchowne zadrapania. Obydwaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska