Zamalowane na niebiesko usta kandydatów - tak wygląda wiele z plakatów PO w Gorzowie
(fot. fot. Tomasz Rusek)
Krystyna Sibińska z PO nie zamierza składać zawiadomienia ani na policję, ani do prokuratury. Choć - jak podkreśla - straty są spore. Dowiedzieliśmy się, że poza plakatami był jeszcze jeden incydent: ktoś przebił cztery opony w busie oklejonym ulotkami PO.
Niszczenie plakatów to w mieście poważny problem. Za porwane i zerwane zniszczone ulotki odpowiadają bowiem... kandydaci. - Więc jak już ktoś musi niszczyć ulotki, niech zdziera całe - dodaje Sibińska.
Inną drogą idzie kandydat tej samej partii do Sejmu Henryk Maciej Woźniak. Dziś złożył zawiadomienie na policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?