Tak wyglądało woodstockowe pole, gdy Luxtorpeda zaczynała grać utwór "Za wolność"
(fot. fot. Jakub Pikulik)
Wszystko wyglądało niby zwyczajnie. Piękny, energetyczny koncert, zabawa pod sceną. Do momentu, gdy przyszedł czas na utwór "Za wolność". Zespół poprosił o zgaszenie świateł. Na woodstockowym polu zrobiło się zupełnie ciemno. Wtedy woodstockowicze zapalili latarki, telefony, zapalniczki. Widok zapierał dech w piersiach. - Fantastycznie. Niesamowity widok - wykrztusił z siebie Jurek Owsiak, który przyszedł na chwile na podwyższenie nad pomieszczeniem dla dziennikarzy.
Tak zakończył się przedostatni koncert drugiego dnia Przystanku Woodstock 2012. Teraz czas na Shantel. W sobotę koncerty na dużej scenie festiwalowej startują o 15.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?