Roman Janus mieszka przy alei Wolności. - Bardzo się cieszę z tego remontu - mówi uradowany. Po pierwsze, cieszy go budowa kanalizacji sanitarnej, bo w jego piwnicy przez lata wybijała woda. Raz to nawet zalała mu cały sprzęt do elektryki. Po drugie, raduje go remont nawierzchni, bo - jak opowiada - na drodze była "dziura na dziurze", przez co uszkodził samochód. Po trzecie, jest zadowolony z wymiany chodników, które ocenia jako fatalne. Każdy z mieszkańców Strzelec podpisuje się przynajmniej pod jednym z tych punktów.
Remont al. Wolności to największa inwestycja w mieście. I wyczekiwana od lat. Obiecywały ją kolejne władze. Niestety, kończyło się tylko na zapewnieniach. Na szczęście w tym roku remont doszedł do skutku. Roboty trwają w najlepsze.
Pierwsi zaczęli pracownicy firmy Seweko ze Stargardu Szczecińskiego, która wygrała przetarg (za prace weźmie 2,46 mln zł, finansuje je gmina Strzelce). Pracują oni nad kanalizacją sanitarną i wodociągiem. Termin zakończenia prac to grudzień. - Ale powinno nam się udać do końca października - mówi Jerzy Zawal, kierownik robót z Seweko. Ta część inwestycji ochroni południe miasta od zalewania (mieszkańcy opowiadali wiele razy na łamach "GL" o wodzie w piwnicy i odpadaniu tynku przez wilgoć).
Jest jeszcze druga część inwestycji: remont nawierzchni, chodników i kanalizacji deszczowej. opłaci ją Zarząd Dróg Wojewódzkich, bo aleja Wolności to część drogi wojewódzkiej nr 156. Przetarg na roboty wygrała firma Strabag z Gorzowa. Zrobi je za 3,74 mln zł. Robotnicy ze Strabagu pracują na alei Wolności od kilkunastu dni. Zaczęli od odcinka na wysokości technikum. Z ruchu wyłączono ok. 400 metrów lewej strony drogi (patrząc od ronda). Ruch odbywa się tu wahadłowo, kierowany jest przez sygnalizację świetlną. Na "zielone" czeka się kilka minut.
- Zaczęliśmy od rozbierania nawierzchni i układania kanalizacji deszczowej - mówi Alicja Kajder-Pussty, kierownik budowy z firmy Strabag. Dodaje, że za dwa-trzy tygodnie odcinek koło technikum powinien być gotowy. Wtedy robotnicy przeniosą się na 250-metrowy fragment drogi pomiędzy aleją Piastów i ul. Brzozową. Uwaga - ta część będzie całkowicie wyłączona z ruchu! Objazd przewidziano ulicami Brzozową, Wyszyńskiego i PCK.
Koniec inwestycji zaplanowano na 31 maja przyszłego roku. - Na pewno zima wyłączy roboty na kilka miesięcy - zastrzega Ewa Staruch, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich. Przebudowa drogi i chodników obejmie 1,45 km, od ronda do byłego Ośrodka Zdrowia. Zgodnie z zaleceniem konserwatora zabytków kostka brukowa musi pozostać od ronda do końca parku, ale za to będzie przełożona, co na pewno wpłynie na komfort jazdy.
Zbigniew Borawski z alei Wolności prawie codziennie przygląda się robotnikom. - Ale idą! - mówi. Według niego ten remont powinien być zrobiony już dawno. - Dobrze, że w końcu ruszył - dodaje. Najbardziej cieszy go budowa kanalizacji deszczowej. - Nareszcie nie będzie wybijała woda w piwnicach. Przecież tu wszystko pływało. A jak śmierdziało! - krzywi się pan Zbigniew. Ale za równie ważny uważa remont chodników. - Czasami była taka ślizgawka, że nie dało się iść. Murkiem musieliśmy chodzić - tłumaczy. Remont chodników cieszy także Małgorzatę Kusa i Barbarę Kowalewską, które codziennie chodzę tędy do pracy. - Na razie są w fatalnym stanie - mówią
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?