Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Możesz zgarnąć wielki skarb!

(bat, czyt)
Oni wygrali w piątek - Agnieszka Linka i Artur Kowalski.
Oni wygrali w piątek - Agnieszka Linka i Artur Kowalski.
W piątek poszukiwaczy skarbu było wielu. Ale to Agnieszka Linka i Artur Kowalski zgarnęli woreczek talarów. Teraz czeka nas sobotnia walka o finał i cały kufer kosztowności.

Drewniany drogowskaz koło konkatedry kierował poszukiwaczy skarbu do dawnej winnicy, w której dziś znajduje się kapliczka winiarska. W piątek przyszło tam wielu poszukiwaczy, niektórzy już rano. - A my byliśmy tu nawet wczoraj - opowiada Damian Maliszewski, który z kolegą od kilku dni tropi skarb.
Poszukiwacze tropili, obchodzili kapliczkę, ale tylko Agnieszka Linka i Artur Kowalski znaleźli drewnianą tabliczkę i zgarnęli worek z 50 talarami (200 złotymi).
Kaplica na winnicy przy ul. Aliny 17 wzniesiona została po 1314 roku jako wotum za opiekę nad mieszkańcami miasta, którzy przeżyli epidemię dżumy. Pierwsza kaplica Maryjna została wzniesiona tu z drewna na kamiennych fundamentach. W XV wieku zastąpiono ją budowlą murowaną z kamienia. W latach 70. XIX wieku była własnością zielonogórskiego winiarza, który po przebudowaniu kaplicy prowadził w niej wyszynk wina. Funkcję sakralną przywrócono budowli w 1947 roku. Dlaczego to tam wysłano poszukiwaczy?

Kilka łyków historii

Trafiliśmy tu, idąc tropami Johana Seydla. Ten teren to dawny Löbtenz. Tu również przed laty były winnice. I często ratowały ludziom życie. W czasach, gdy zaraza pustoszyła Europę mało kto miał szansę przeżyć. Zielonogórzanie ratowali się, uciekając na otaczające miasto winnice.
Tak było na początku XIV wieku, gdy przeżyli tylko nieliczni mieszczanie. Skryli się w szałasach ustawionych na winnicach. Z dala od ludzi mieli szansę nie zachorować. Na pamiątkę ocalenia z epidemii w 1314 r. zielonogórzanie wśród winnic przy al. Słowackiego ustawili kapliczkę poświęconą Matce Bożej. Miało to być wotum za ocalenie.
Burmistrz Alfred Finke w opracowaniu z 1924 r. wymienia kilkanaście epidemii. Najgroźniejszą w 1349 r. przeżyło jedynie 200 zielonogórzan. Jedną trzecią mieszkańców pochłonęła zaraza w 1497 r. Równie okrutna była ostatnia wielka zaraz w 1631 r., która zabrała ze sobą 2/3 mieszkańców.
W 1945 r. opuszczonym obiektem zajęli się więźniowie obozów koncentracyjnych, którzy przywrócili jej sakralny charakter.
Kapliczka mocno zapisała się w powojennych dziejach miasta. Przez lata komunistyczne władze nie chciały się zgodzić na postawienie tutaj kościoła. I przez lata wierni modlili się w namiocie ustawionym przy kaplicy.
I jeszcze jedno - niedaleko Johan Seydel miał swoje winnice.

Bawimy się dalej!

My tymczasem bawimy się dalej. W sobotę finał zabawy. Przypomnijmy sobie jej zasady:
1. Zabawa "Odkrywamy Zielonogórski Skarb" ma na celu zachęcenie wszystkich do poszukiwania zielonogórskich skarbów.
2 Codziennie mieszkańcy - za pośrednictwem "Gazety Lubuskiej" - otrzymują nowe wskazówki dotyczące skarbu.
3. Zabawa składa się z sześć etapów. W każdym trzeba rozwiązać zagadkę dnia związaną z historią lub tradycją miasta. Na poszukiwaczy skarbów tajemnicze postaci czekały od 16.30 do 19.00. W sobotę bawimy się cały dzień!
4. Codziennie w "GL" poszukiwacze mogą odnaleźć kolejną wskazówkę, prowadzącą do miejsca gdzie został ukryty klucz. Jest ona również na stronie internetowej www.gazetalubuska.pl/winobranie oraz w Muzeum Ziemi Lubuskiej.
5. Pierwsza osoba, która rozwiąże zagadkę dnia lub finałową, otrzyma nagrodę.
6. Celem głównym zabawy jest odszukanie klucza do skrzyni.
7. Szczęśliwy poszukiwacz, który zdobędzie klucz, zostanie zwycięzcą całej zabawy.
8. Zwycięzca zabawy zostanie wyłoniony w sobotę.
9. Nagrodą główną w zabawie jest zawartość kufra. A co jest w skrzyni? Tajemnica!
Życzymy powodzenia. Relacja z finału zabawy i wyjaśnienie ostatniej zagadki w "GL"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska