Muzeum Ziemi Lubuskiej rośnie w oczach. Pamiętacie jeszcze jego oblicze sprzed 40 lat? Tak wyglądało bez charakterystycznych schodów

Muzeum Ziemi Lubuskiej po latach doczekało się nie tylko modernizacji, ale i rozbudowy. Jest to możliwe dzięki wielomilionowej dotacji.

Wizje i plany:

Muzeum Ziemi Lubuskiej - co się tutaj zmieni?

Wszystko robione jest z myślą o tym, by przestrzeń wystawiennicza się powiększyła i by mogły być eksponowane dzieła sztuki, ale też pamiątki związane z dawną Zieloną Górą. Nowa część będzie połączona ze starszym gmachem. Na parterze zaprojektowano hall wejściowy oraz salę wielofunkcyjną.

Na pierwszym piętrze pojawią się sale ekspozycyjne ukazujące historię Zielonej Góry i regionu z uwzględnieniem osadnictwa na tych terenach po 1945 roku.

Na drugim piętrze także będą sale ekspozycyjne, w których prezentowana będzie sztuka współczesna a przede wszystkim dorobek sympozjów plastycznych Złotego Grona, które odbywały się w Zielonej Górze od lat sześćdziesiątych do lat osiemdziesiątych XX wieku. Tutaj nie zabraknie też pokoi socjalnych czy pracowni plastyczno-fotograficznej. Muzeum będzie również dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych (winda, dostosowane toalety, utworzenie miejsc parkingowych uwzględniających potrzeby osób z ograniczeniami ruchowymi, wyznaczenie odpowiednich miejsc na sali konferencyjnej), a program zwiedzania uwzględni potrzeby osób niewidzących i niedowidzących (transkrypcje dla niewidzących).

Odkrycia trafią do placówki

Po remoncie powiększy się (i to prawie o 100 proc.) hall główny - mówił nam wcześniej dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej, Leszek Kania. - Przestrzeń zyskała chociażby nową posadzkę. Tutaj trafi też renesansowy portal z Przytoku. Jedyny zabytek renesansowy w Zielonej Górze. W muzeum zostaną też zaprezentowane przedmioty, które odkryto przy okazji prac archeologicznych, prowadzonych w związku z inwestycją. Odnalazł się np. kartusz (zabytkowy fragment), który mógł pochodzić z pałacu w Zaborze.

A bardziej współczesnym odkryciem, była... głowa czerwonoarmisty z dawnego pomnika Wdzięczności przy dzisiejszym placu Bohaterów. I być może ten element zostanie wyeksponowany. Obok odnowionego hallu cieszyć się będziemy mogli z sali konferencyjno-koncertowej.

- Będzie ona mieścić ponad 200 osób - mówi L. Kania. - Tutaj będziemy mogli organizować seminaria, konferencje, ale i koncerty. Ponieważ pojawi się w niej nowy fortepian. Uda nam się też stworzyć salę edukacyjno-oświatową. To przestrzeń niesłychanie ważna, z punktu widzenia misji muzeum. Z nowoczesnym sprzętem, wygodnymi siedzeniami, stołami. By zajęcia dla grup były ciekawe i przyjemne.
Według wstępnych planów remont miałby się zakończyć pod koniec maja br.