Nowe inwestycje drogowe zakładnikiem politycznych sporów?

Przeczytaj też: Uciekły pieniądze na remont zielonogórskich ulic

Prawie był już kompromis w sprawie budżetu. Jednak wszystkie uzgodnienia w powietrze wysadziła awantura o kołowrotek. Najpierw na wtorkowej sesji, a później na piątkowej. - To jest spór dwóch panów, którzy nie mogą się ze sobą dogadać. Prezydenta Janusza Kubickiego i radnego Roberta Dowhana - komentował w środę w Radio Zielona Góra Mirosław Bukiewicz, szef klubu PO.

Bo we wtorek wszystko już było uzgodnione. Prawie, gdy nagle radni z Falubazu ostro postawili sprawę kołowrotków, czyli systemu ewidencji biletów i wpuszczania kibiców na stadion żużlowy. Efekt? Awantura. Brak budżetu i… porozumienia. W zasadzie nie wiemy, czy osiągnięty kompromis obowiązuje. A w nim było sporo zapisów o inwestycjach drogowych.

- Nie wiem, co będzie dalej - odpowiada wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. -Na pewno będą opóźnienia w ogłaszaniu przetargów, bo trudno teraz przewidzieć jak się rozwinie sytuacja. Nie chcemy ich później anulować. - Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie - mówi Jacek Budziński PiS. - Dodatkowe remonty dróg to kompromis i nie sądzę, żeby się to zmieniło. Mnie cieszy bardzo zapowiedziany remont drogi dojazdowej na os. Pomorskie i Śląskie.

Przeczytaj też: Zielona Góra. Pieniądze z kina Wenus pójdą na drogi?

Budziński jest radnym z tego okręgu, ale jak się śmieje, akurat tą drogą rzadko jeździ. Fakt. Mieszka nieopodal szkoły, a stamtąd wyjeżdża się z osiedla inną drogą. Remont ulicy powiązany będzie z inną inwestycją drogową - budową ronda przy piekarni Mikulewicza. To fragment jednej z najważniejszych inwestycji drogowych w mieście. - Od ronda zostanie zbudowana nowa droga do węzła północnego, z którego bez problemu wjedziemy na trasę S3 lub Trasę Północną. To bardzo ułatwi komunikację w tej części miasta - tłumaczy wiceprezydent Kaliszuk. Rondo, finansowane przez miasto kosztować będzie ok. 3 mln zł.

Nowa droga ok. 20 mln zł, ale połowę pokryje Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad. Prawdopodobnie będzie gotowa w 2013 r. Niezagrożona jest też przebudowa ul. Jędrzychowskiej, bo to kontynuacja zadania współfinansowanego przez marszałka z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Prace ma wykonywać firma San-Bud, która do tej pory spiera się z miastem o jakość robót podczas remontu ul. Jaskółczej i Ogrodowej.

Inwestycja finansowana była z programu rządowego tzw. schetynówek. Wojewoda Helena Hatka nie chce na nią dać obiecanych 3 mln zł, uważając, że inwestycja nie skończyła się w terminie. Jako pretekst wykorzystała spór pomiędzy wykonawcą i miastem. W ten sposób kara Zieloną Górę, za to, że inspektorzy nie godzili się na niską jakość robót.

Miejmy nadzieję, że w tym roku nie dojdzie do podobnego konfliktu, na kolejnej wielkiej przebudowie w okolicy. W ramach schetynówek (dotacja 3 mln zł) mają być remontowane ulice: Moniuszki, Wiśniowa i Wyszyńskiego od nowego ronda przy parku do ronda na ul. Łużyckiej.

Przedsięwzięcia, których realizacja nie powinna zależeć od kształtu budżetu: * rondo na Szosie Kisielińskiej, koło piekarni Mikulewicza - 2,8 mln zł;

* projekt przebudowy ul. Batorego od ul. Dworcowej do Trasy Północnej - 200 tys. zł; w przyszłości ma powstać rondo na skrzyżowaniu z ul. Energetyków (w tym roku prawoskręty prowadzące na budowane osiedle przy ul. Obywatelskiej);

* remont ul. Moniuszki, Wiśniowej i Wyszyńskiego (od nowego ronda przy parku Piastowskim do ronda Jana Pawła II na ul. Łużyckiej) - 6,7 mln zł w ramach programu schetynówek;

* rondo na ul. Wrocławskiej - 4mln zł; to pierwszy etap budowy łącznika do Jędrzychowa (całość 17 mln zł);

* kontynuacja prac na ul. Jędrzychowskiej - ok. 7 mln zł.

Prawdopodobnie nawet przy zmianie budżetu te pozycje zostaną: * przebudowa drogi od szosy Kisielińskiej na os. Pomorskie i Śląskie - 400 tys. zł;

* remont ul. Chrobrego i Mieszka I - 700 tys. zł;

* budowa ul. Suwalskiej na budowanym przez KTBS osiedlu na os. Mazurskim - 700 tys. zł;

* remont ul. Sikorskiego od al. Konstytucji 3 Maja do skrzyżowania z ul. Sienkiewicza - 700 tys. zł;

* remont ul. Batorego od Trasy Północnej do rogatek miasta - 6,6 mln zł; miasto chce złożyć wniosek o dofinansowanie z krajowej rezerwy wykonania, wkład własny musi wynieść 3,3 mln zł;

* po tekstach w „Gazecie Lubuskiej” o wypadkach na rondzie PCK prezydent zapisał 20 tys. zł na aktualizację dokumentacji na przebudowę tego ronda; będzie ono przebudowane w przyszłym roku za ok. 3 mln zł.

Brak zgody, co do kształtu budżetu może, ale nie musi, doprowadzić do rezygnacji z tych zamierzeń: * radni zrezygnowali z przebudowy ul. Bankowej wraz z nowymi miejscami parkingowymi - oszczędność 500 tys. zł;

* budowa ul. Sobkowiaka na nowym osiedlu przy Trasie Północnej - 300 tys. zł;

* budowa ul. Wierzbowej na Jędrzychowie prowadzącej na os. Uczonych - 650 tys. zł;

* oświetlenie ul. Leszczynowej - 150 tys. zł;

* projekt przebudowy ul. Mieszka I i Chrobrego - 50 tys. zł;

* przebudowa ul. Foluszowej w obrębie wiaduktu kolejowego - 500 tys. zł;

* przebudowa chodników na ul. Horsztyńskiego - 200 tys. zł;

* dokończenie drogi na ul. Unii Europejskiej - 200 tys. zł;

* budowa drogi przy SP 11 - 300 tys. zł;

* przebudowa skweru pomiędzy al. Niepodległości a ul. Kazimierza Wielkiego - 500 tys. zł.

Przczytaj też: Marszałek obiecuje miliony na drogi