Rozwiązania zaprezentowane w Polskim Ładzie od początku były bezpardonowo atakowane przez sejmową opozycję, która w naszym regionie rządzi od 2008 roku. I od momentu, gdy zaprezentowano Polski Ład, samorządowcy związani z rządzącą regionem koalicją rzucali liczbami, które miały pokazywać rzekome straty po wejściu w życie tego przełomowego programu. Przodowali w tym członkowie zarządu województwa lubuskiego i prominentni politycy Platformy Obywatelskiej, którzy bazując na wyliczeniach ekonomistów wspierających sejmową opozycję, pokazywali jako pewnik wymyślone dane ekonomiczne.
Ale po zaprezentowaniu budżetu na rok 2022, teoria mówiąca o uszczupleniu wpływów budżetowych samorządów upadła. W budżecie na rok 2022 dochody budżetu województwa ustalono na ponad 676 mln złotych i są wyższe od ubiegłorocznych o ponad 100 mln złotych. Wbrew temu, co mówili politycy PO, o kilka milionów wrastają również dochody z podatków PIT i CIT.
Arkadiusz Dąbrowski, sekretarz i rzecznik zarządu Polskiego Stronnictwa Ludowego w Lubuskiem stwierdził, że dziś trudno jednoznacznie określić jaki wpływ na dochody budżetu województwa będzie miał tak naprawdę Polski Ład.
- Wszystko zależy od tego kto, jak i co liczy - mówi Dąbrowski. - Patrząc na propozycję budżetową, rozpatrując tylko i wyłącznie wpływy z podatku PIT i CIT, dzisiaj nie widzimy jeszcze, jaki wpływ będzie miał Polski Ład na kondycję finansową samorządu województwa. Ale po raz kolejny PiS wprowadza system redystrybucji środków. Właściwy kierunek to taki, gdy pieniądze wypracowane przez lokalne społeczności pozostają do ich swobodnej dyspozycji na realizację statutowych zadań. Polski Ład jest odwrotnością tej sytuacji. Chciałbym móc się na ten temat wypowiedzieć za kolejne 2-3 lata, kiedy realnie będziemy mogli to ocenić.
Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak ze spokojem podszedł do przytaczanych liczb i stwierdził, że opozycja nie pierwszy raz mijała się kompletnie z prawdą.
- Opowieści przedstawicieli opozycji prysły jak bańka mydlana. Niestety, ale ci ludzie nie potrafią niczego budować, tylko bezpodstawnie atakują każdą inicjatywę rządową. Tym razem ich wyliczenia okazały się katastrofą. Widać wyraźnie, że opozycja nie ma żadnego pomysłu. Uderzanie w rząd to ich jedyny pomysł. Tym razem strasznie przestrzelili. Ale to było do przewidzenia już wcześniej. Wielu samorządowców wskazuje, że ich budżety wcale nie są mniejsze, a wręcz uległy podniesieniu.
Aleksandra Mrozek z Samorządowego Lubuskiego pytana o wpływ Polskiego Ładu na budżet województwa zauważyła, że nie widać zapowiadanego wcześniej negatywnego wpływu.
- Jestem po wstępnej analizie i nie widzę uszczuplenia wpływów z tytułu podatków. Bardzo mnie to cieszy – podkreśla Mrozek. - Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w praktyce. W budżecie jest kilka ciekawych punktów. Na promocję zaplanowano ponad 27 mln złotych. To duża kwota. Mam nadzieję, że zostanie dobrze wydana.
Przypomnijmy, że w ramach Polskiego Ładu lubuskie samorządy otrzymały już 677 mln złotych na wyznaczone przez siebie inwestycje.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?