Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod nowosolskim szpitalem brakuje taksówek

DAGMARA DOBOSZ 0 68 324 88 71 [email protected]
Marian Truty i Krystyna Olechówka uważają, że taksówki pod szpitalem bardzo by się przydały
Marian Truty i Krystyna Olechówka uważają, że taksówki pod szpitalem bardzo by się przydały fot. Mariusz Kapała
- Pod szpitalem nie ma postoju dla taksówek. Tracą na tym nie tylko pacjenci, ale też taksówkarze - napisał w liście Czytelnik ,,GL''.

Feralny kurs przytrafił się panu Michałowi z taksówki nr 76 (nazwisko do wiadomości redakcji) 18 bm. Kobieta z izby przyjęć szpitala przy ul. Chałubińskiego zamówiła kurs spod placówki.

- Potwierdziłem kurs. Po pięciu minutach podjechałem pod szpital oczekując na klienta, jednak nikt nie przyszedł - wspomina pan Michał. - Poszedłem do izby przyjęć, pani potwierdziła zamówienie taxi, ale klienta nie było. Spytałem, gdzie on jest. Odpowiedziała, że nie jest od pilnowania ludzi. Mógłbym to wszystko zrozumieć, ale dlaczego ja musiałem na tym stracić?

- Moje podatki i składka zdrowotna idą na służbę zdrowia. Również te telefony z izby przyjęć po taksówki, to również mój wkład. Po tym incydencie nikt mnie nie przeprosił, tym bardziej, że taka sytuacja zdarza się coraz częściej nie tylko mnie, ale też moim kolegom taksówkarzom - mówi.
Czytelnik jest rozżalony tym, że nie ma stałego postoju taksówek pod szpitalem. - Na tym tracą pacjenci, ponieważ przyjazd pod szpital drożej kosztuje. Gdyby wsiadali prosto po wyjściu z budynku do auta, byłoby dla nich taniej. Taksówkarze tracą jadąc za darmo, bo nie ma zamówionego klienta, a paliwo kosztuje. I tak koło się zamyka. A wystarczyłyby chociaż dwa miejsca postojowe - dodaje.

Okazuje się, że mieszkańcy dobrze pamiętają, że postój taksówek przy szpitalu kiedyś jednak był.

- Był o tutaj. Pamiętam - pokazuje palcem Marian Truty, który teraz mieszka w Głogowie. - Nie wiem, dlaczego go zlikwidowano. U nas pod szpitalem stoją taksówki.

- Myślę, że postój powinien być - mówi jego siostra Krystyna Olechówka z Nowej Soli. - W soboty i niedziele autobusy jeżdżą tu rzadko. Ludzie na pewno braliby taksówkę, bo nieraz widzę, jak szybko łapią taką, którą ktoś przyjedzie do szpitala.
O wyjaśnienie przyczyny likwidacji postoju taksówek zapytaliśmy w nowosolskim magistracie.

- To jest teren szpitala i to tam trzeba szukać wyjaśnienia - mówi Jacek Milewski, wiceprezydent Nowej Soli. - Ten temat co jakiś czas powraca. Mam świadomość, że przydałby się tam postój, ale to nie zależy od nas.

Pomimo wielokrotnych prób skontaktowania się z dyrekcją placówki, nie udało nam się uzyskać wyjaśnienia tej sytuacji. Do sprawy wrócimy wkrótce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska