Sejmowy debiut Lubuszanki. Maja Nowak o Rzeczniku Praw Dziecka

Sejm X kadencji kontynuuje pierwsze posiedzenie, rozpoczęte dwa tygodnie temu. W harmonogramie obrad znalazł się punkt z dyskusją i głosowaniem nad kandydaturą nowego RPD, ponieważ obecnemu, Mikołajowi Pawlakowi, w grudniu kończy się kadencja. W trakcie dyskusji, swoje stanowisko zaprezentowały kluby parlamentarne. Klub Trzeciej Drogi, jako debiutantka na sejmowej mównicy, reprezentowała poseł Maja Nowak z Lubuskiego.

Ten urząd wymaga gruntownej odbudowy, nie tylko samej instytucji, ale przede wszystkim jego autorytetu i zaufania do niego. Nie będzie to zadanie łatwe, dlatego na tym stanowisku potrzeb fachowca, który będzie pełny determinacji i uporu – zachwalała kandydatkę większości parlamentarnej, a zwłaszcza środowisk o charakterze lewicowym. - Chcemy przywrócić podmiotowość dzieciom i uważamy, że pani Monika Horna-Cieslak będzie idealną kandydatką, której nie będziemy musieli sprawdzać, czy zrobi to podczas pełnienia funkcji, bo ona to wszystko robi od wielu lat – dodała.

Poseł Maja Nowak raczej nie miała w życiu wielu okazji do publicznych wystąpień. Także w kampanii wyborczej, kameralne spotkania przedkładała nad te z dużym audytorium. Czy miała tremę?

To był dla mnie ogromny stres! – powiedziała nam tuż po wystąpieniu. – Rzecznik Praw Dziecka, to bardzo ważna funkcja, także dla mnie osobiście, dlatego powiedzenie w trzy minuty o tym, czego oczekujemy, czego nie chcemy oraz o doświadczeniu kandydatki, było niemal niemożliwe – dodała.

W wystąpieniu, niestety zaatakowała ustępującego RPD Mikołaja Pawlaka. Wyglądało to tak, jakby jego treść nie miała charakteru autorskiego, ale ktoś je dla poseł Nowak przygotował. Zaprzecza temu.

Pani Monika Horna-Cieślak ma ogromne doświadczenie w temacie wspierania dzieci oraz młodzieży. Nie miałam wątpliwości, że to odpowiednia kandydatka, ale oczywiście konsultowałam wystąpienie z klubem, bo jesteśmy drużyną – wyjaśniła.

Rzeczywiście, nowy RPD pracą na rzecz najmłodszych zajmuje się od 19 roku życia. Jest adwokatką związana z wieloma organizacjami pozarządowymi, które działają w tym obszarze. Horna-Cieślak jest współautorką wielu aktów prawnych dotyczących praw dzieci. Niestety, jest zwolenniczką organizacji w szkołach tzw. tęczowych piątków. Miedzy innymi dlatego, nie uzyskała poparcia PiS oraz Konfederacji.