PZL LEONARDO AVIA ŚWIDNIK - OLIMPIA SULĘCIN 3:1 (23:25, 25:23, 25:21, 25:23)
- PZL Leonardo: Obermeler, Pigłowski, Ociepski, Piwowarczyk, Wierzbicki, Łysikowski, Kuś (libero) oraz Ptaszyński, Krawczyk, Czerwiński i Połyński.
- Olimpia: Gawrzydek, Michalak, Nowik, Buczek, Bożek, Prokopczuk, Sobczak (libero), Sawerwain (libero) oraz Chaciński, Szymczak, Cichosz-Dzyga, Leitermeier i Kłysz.
- Sędziowali: Luiza Szymańczak i Leszek Papież (oboje z Warszawy).
- Widzów: 210.
Każdy miał motywację
Gospodarze przed pierwszym gwizdkiem mieli jeden cel: zrehabilitować się przed własną publicznością za ostatnią porażkę w Nowej Soli. Przegrana kosztowała ich utratę pozycji wicelidera tabeli. Sulęcinianie byli w dużo trudniejszej sytuacji. W rundzie rewanżowej przegrali już trzy spotkania i zajmowali odległe, 12. miejsce w klasyfikacji.
- Mamy teraz trochę powtórkę z rozrywki z pierwszej rundy, kiedy to przegraliśmy pierwsze spotkania w nie najlepszym stylu. Musimy wrócić do źródeł, czyli do jedności - mówił przed wyjazdem na Lubelszczyznę trener Olimpii Konrad Cop. - Nie jesteśmy tak doświadczonym zespołem, by jednostki były w stanie na równi rywalizować z mocnymi przeciwnikami. Jeśli nie gramy jako drużyna, czyli tak, jak pod koniec ubiegłego roku, to przegrywamy.
Olimpia mogła wygrywać 2:0!
W Świdniku goście postawili faworyzowanym gospodarzom nadspodziewanie silny opór. Spotkanie - bez czterech minut - trwało aż dwie godziny, co daje wyobrażenie o jego zaciętości. Rzecz w tym, że komplet punktów zgarnęła Avia…
W pierwszym secie miejscowi osiągnęli przewagę tylko na samym początku (5:3). Potem inicjatywę przyjęli regularni we wszystkich elementach gry sulęcinianie. Wygrywali nawet 19:13, po kilkunastu akcjach pozwolili rywalom zbliżyć się na jedno „oczko” (22:21), lecz ostatecznie triumfowali do 23 po błędzie Damiana Wierzbickiego w ataku.
Po drugiej odsłonie przyjezdni mogli - ba, powinni byli! - wygrywać 2:0, bo cały czas utrzymywali dobrą dyspozycję i w końcówce prowadzili 23:21! Niestety - trzy kolejne nieudane obrony po kontrach świdniczan, a w ostatniej akcji uderzenie Tytusa Nowika w blok rywali kosztowały ich przegraną już za pierwszym setbolem do 23.
Znów dwa sety dla Avii
W trzeciej partii zespoły szły „łeb w łeb” do remisu 17:17. Potem inicjatywę przejęli mocno serwujący i nie zatrzymujący ręki nad siatką gospodarze. Dzięki większej sile ataku odskoczyli na trzy punkty (21:18), zaś od stanu 23:21 zdobyli dwa decydujące „oczka” - najpierw po popsutej przez Michała Gawrzydka zagrywce, a następnie dzięki zatrzymaniu przez blok Wierzbickiego uderzenia Jakuba Buczka.
Czwarty set długo nie wyglądał na ostatniego, bo głodni sukcesu sulęcinianie wygrywali w nim 13:7, a w końcówce 22:21. I znów stanęli. Fabian Leitermeier popsuł zagrywkę, Gracjan Bożek pomylił się w ataku, a Nowik dostał „czapę” blokiem. Przy drugim meczbolu błąd nad siatką popełnił Gawrzydek i… było po herbacie.
MVP zawodów został uznany Mateusz Łysikowski.
Pozostałe wyniki 19. kolejki
- REA Bas Białystok - Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:3.
- BBTS Bielsko-Biała - Mickiewicz Kluczbork 3:2.
- Awansem: AZS AGH Kraków - SMS PZPS Spała 3:0, Visła Proline Bydgoszcz - MCKiS Jaworzno 3:0.
- Mecz KGHM Chrobry Głogów - PSG KPS Siedlce został przełożony na 8 lutego, a Gwardia Wrocław - MKS Będzin na 19 marca.
Tabela
1. PZL Leonardo Avia 20 45 49:23
2. MKS 18 45 50:24
3. Bogdanka Arka 19 44 49:21
4. BBTS 19 40 50:28
5. Lechia 19 37 45:31
6. Mickiewicz 19 36 43:35
7. Astra 20 33 43:34
8. Visła Proline 19 33 40:30
9. REA BAS 19 31 36:33
10. PSG KPS 18 23 33:41
11. MCKiS 19 20 28:42
12. AZS AGH 19 20 27:44
13. Olimpia 19 19 27:41
14. Gwardia 17 14 23:42
15. KGHM Chrobry 19 12 23:50
16. SMS PZPS 21 4 13:60
Czytaj również:
Zamienił Warszawę na Sulęcin. Stanisław Chaciński jest głodny siatkarskich sukcesów
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?