Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Stali Gorzów mają patent na rywali z Białej Podlaskiej. Znów wygrali z nimi po rzutach karnych!

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Gorzowianie (żółte koszulki) nie ulękli się renomowanych rywali i ponownie pokonali ich po rzutach karnych!
Gorzowianie (żółte koszulki) nie ulękli się renomowanych rywali i ponownie pokonali ich po rzutach karnych! Robert Gorbat
Historia lubi się powtarzać. W sobotnim (1 kwietnia), wyjazdowym meczu o mistrzostwo Ligi Centralnej piłkarze ręczni Budnex Stali pokonali po rzutach karnych akademików z Białej Podlaskiej. Podobnie było w listopadzie w Gorzowie.

AZS AWF BIAŁA PODLASKA – BUDNEX STAL GORZÓW WLKP. 25:25 (14:13), w rzutach karnych 1:4

  • AZS AWF: Kwiatkowski, Wiejak – Antoniak 8, Łazarczyk 6, Maksymczuk 3, Baranowski, Kozycz, Mazur i Stefaniec po 2, Kandora, Lewalski, Szendzielorz, Wojnecki, Wójcik.
  • Budnex Stal: Nowicki, Marciniak – Renicki 6, Ripa i Wychowaniec po 5, Stupiński 4, Jaszkiewicz 3, Kozłowski 2, Droździk, Kłak, Nieradko, Lemaniak.
  • Kary: 14 min – 12 min.
  • Sędziowali: Miłosz Lubecki i Mateusz Pieczonka.
  • Widzów: 620.

Zbudowała się rywalizacja

Choć Gorzów dzieli od Białej Podlaskiej aż 620 km, to między szczypiornistami Stali i AZS AWF wytworzyła się bardzo energetyczna rywalizacja. Licząc poprzedni sezon i połowę bieżącego zespoły rzuciły sobie po 78 bramek, a pierwsze, listopadowe spotkanie w Gorzowie zakończyło się triumfem żółto-niebieskich dopiero po rzutach karnych 3:1. Prawem serii równie ciekawie, ba – dramatycznie! – było w sobotę na boisku w Białej Podlaskiej.

Trener gorzowian Oskar Serpina miał przed pierwszymi gwizdkami sędziów spory ból głowy, bo kontuzje wykreśliły mu ze składu aż czterech zawodników: Dawida Pietrzkiewicza, Wiktora Bronowskiego, Wojciecha Gumińskiego i Michała Lemaniaka. Ten ostatni pojawił się na parkiecie tylko w serii rzutów karnych. Dodatkowo drugi bramkarz Cezary Marciniak - jako świeży rekonwalescent - nie odbył w minionym tygodniu żadnego treningu. W tej sytuacji ciężar gry musieli wziąć na swoje barki młodzi szczypiorniści: Mateusz Ripa, Rafał Renicki, Kamil Kozłowski i Kacper Jaszkiewicz. Przyjęli wyzwanie i… nie zawiedli!

Wciąż na styku

Mecz była bardzo zacięty. Pierwszą połowę jednym golem wygrali gospodarze, drugą w identycznych rozmiarach zapisali na swoją korzyść goście. Do przerwy głównymi siłami napędowymi akademików byli dwaj rozgrywający: Dominik Antoniak i Leon Łazarczyk. Trafiali z drugiej linii, dobrze dogrywali do swoich skrzydłowych i kołowego, nie mylili się z rzutów karnych. Ze strony gorzowian - poza wcześniej wymienioną młodzieżą - świetnie postawił się im rutynowany Mariusz Kłak. Co prawda w regulaminowych 60 minutach nie zdobył żadnej bramki, za to znakomicie kierował poczynaniami swoich kolegów.

Przez większość spotkania minimalną przewagę miał AZS AWF. W drugiej połowie przez chwilę nawet różnicą czterech goli. Stalowcy się jednak nie poddali. Korzystając ze świetnej dyspozycji swego bramkarza Krzysztofa Nowickiego oraz szybko biegających do kontrataków Renickiego, Ripy, Mateusza Stupińskiego i Mateusza Wychowańca doprowadzili w ostatniej minucie do stanu 25:24 dla miejscowych. A potem ponownie zdobyli piłkę i wywalczyli rzut karny! Cztery sekundy przed końcową syreną ręka nie zadrżała Wychowańcowi, który pewnie wyrównał na 25:25 i tym samym wywalczył serię rzutów karnych.

Karne dla gorzowian!

W rozgrywce z siódmego metra wyższość przyjezdnych nie podlegała już dyskusji. Do siatki akademików piłkę posłali Renicki, Wychowaniec, Kłak i Lemaniak, zaś ze strony akademików trafił tylko Filip Lewalski. Dwa pozostałe rzuty obronili Nowicki i Marciniak. Rzuty karne zostały zakończone już w połowie czwartej serii, gdyż rywalizacja była w tym momencie rozstrzygnięta.

Czytaj również:
Krzysztof Nowicki, bramkarz Budnex Stali Gorzów: - Lubię bronić rzuty ze skrzydeł i piłki, które docierają do mnie po współpracy z obrońcami

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska