Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To najbardziej denerwuje zielonogórzan. Posłuchaj i przeczytaj, co mówią mieszkańcy

Wideo
od 12 lat
Większość mieszkańców uważa, że Zielonej Góra jest dobrym miejscem do życia. A jej atuty to m.in. to, że wszędzie jest blisko, dookoła lasy, dobra jest miejska komunikacja, nie jest za dużym miastem, a wszystko w nim się znajduje: uczelnie, szpital, teatr, filharmonia, basen i wiele inne placówek, ułatwiających i umilających nam życie. Ale nie znaczy to wcale, że nie zauważamy rzeczy, które nas po prostu denerwują. Zapytaliśmy zielonogórzan, co ich w mieście drażni?

Najwięcej osób wskazało nam niezagospodarowane budynki i ruiny.
- W samym śródmieściu, które jest naszą wizytówką straszą: były Dom Towarowy Centrum, dawne kino Nysa i tzw. Złoty Dom. To wstyd, że prywatni właściciele nic z tym od wielu lat nie robią – mówi Grażyna Ignaszewska. - Żal patrzeć, że takie obiekty niszczeją i nic się w nich nie dzieje. No i jak tu się nie denerwować.

Stara część deptaka, leśne połączenie osiedli, zamknięte przejście - te rzeczy denerwują zielonogórzan

W centrum zielonogórzan denerwuje też najstarsza część deptaka.
- Tu nie chodzi o względy estetyczne, ale po prostu o bezpieczeństwo. W niektórych miejscach płyty są już tak popękane, krzywo położone, że łatwo się potknąć i upaść. Takie przypadki już się zdarzały – podkreśla Stanisława Walewska. - Wiem, że miasto planuje remont i stara się o zewnętrzne fundusze na to, no ale nie znaczy to, że mnie – i nie tylko mnie – to denerwuje.

A skoro o deptaku mówimy, to jest jeszcze jeden – tzw. leśny, który miał połączyć osiedle Zacisze z Leśnym. Wybudowany został jednak tylko do połowy. Inwestycja została przerwana ze względu na to, że dalej teren należał do Lasów Państwowych. Jednak one zgadzają się na tę inwestycję i nie widzą problemu. Po latach w tym roku zadania ma być dokończone.

- Wydawało mi się to prostą sprawą, ale jak pokazało życie, przez lata było trudne do zrealizowania. A ludzie denerwowali się coraz bardziej. Nie uwierzę, jak nie zobaczę tego deptaka w całości – mówi Tomasz Frąckowiak. I dodaje, że mieszkańców tych osiedli denerwuje też to, że zlikwidowano przejście przez tory przy ul. Bananowej. Lepiej było zabrać płyty między torami i postawić zakaz przejścia niż ustawić kilka słupków z barierkami, by ucywilizować przejście. Ludzie i tak dalej tędy chodzą, przenosząc też rowery czy wózki z dziećmi. Jest bardziej niebezpiecznie. Czy naprawdę nie można się tu jakoś dogadać z koleją?

Tunel z wodą, zakopane ruiny, dworzec autobusowy

Kolej też denerwuje zielonogórzan. Choć cieszą się, że po latach znów mogą jeździć bezpośrednio do Warszawy i innych miast, bo remont odcinka Czerwieńsk – Zbąszynek trwał i trwał… Cieszą się z modernizacji peronów i ich zadaszenia. Ale już remont podziemnego tunelu pod torami wywołuje raczej negatywne emocje. Ciągle w nim stoi woda, ściany zrobiły się brązowe i źle to wygląda.

Zdaniem Izabeli Rysiów źle się też stało, że przy ratuszu, gdzie odkryto ruiny i przykryto je taflą szkła, po latach zostało to zakopane.

- Wiem, że szyba z czasem została zniszczona i nic nie było widać. Ale przecież to była dodatkowa atrakcja. Lepiej było zrobić szklany stożek. Taki, jaki jest na starym mieście w Głogowie niż zakopywać te ruiny i położyć kostkę brukową – dodaje pani Izabela.

Zielonogórzan denerwuje też wygląd dworca autobusowego. PKS, PKP i miasto planują budowę centrum przesiadkowego, więc sytuacja się zmieni. Ale na razie mieszkańcy nie mogą patrzeć na to miejsce.

Długie kolejki do lekarzy, dziurawe drogi, brak drugiej galerii handlowej

Co jeszcze ich irytuje? Dziurawe drogi (lista wymienianych ulic jest długa), długie kolejki do lekarzy i na badania, brak większych inwestycji w mieście, finansowanych z budżetu państwa, pobazgrana lokomotywa przy dworcu PKP, wciąż wprowadzające w błąd tablice informacyjne (nie uwzględniają połączenia miasta z gminą w 2015 r.), brak drugiej galerii handlowej, zbyt duże opłaty parkingowe i psujące się parkomaty, mylenie Zielonej Góry z Jelenią Górą.

Przeczytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska