Niedzielna akcja oraz jej miejsce to zupełne zaskoczenie dla kierowców. Nie spodziewali się kontroli trzeźwości na ul. Szafrana koło Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz na ulicach Wazów i Dzikiej. W alkomaty dmuchali głównie studenci studiów zaocznych. I na Szafrana wpadł właśnie student. Na widok policjantów szybko zjechał na parking. Do samochodu szybko podszedł policjant i poprosi kierowcę o dmuchnięcie w alkomat. - Jestem trzeźwy, jadę na zajęcia - powiedział mężczyzna. Na zajęcia faktycznie jechał, ale trzeźwy nie był. Wydmuchał ponad pół promila alkoholu.
Dwóch pijanych kierowców wpadło na ul. Wazów. Samochód jednego nich zabezpieczyła pomoc drogowa. To kierowca z Bolesławca. Będzie musiał pokryć koszty holowania oraz przetrzymania auta na parkingu pomocy drogowej.
"Trzeźwy kierowca" odbył się również w piątek. Wpadł jeden nietrzeźwy kierowca. Policjanci stali w Raculi i Starym Kisielinie. Zgodnie z zapowiedziami insp. Sebastiana Banaszaka, szefa zielonogórskiej policji, tego typu działania prowadzone będą trzy lub nawet cztery razy w tygodniu. - Nie ma żadnego schematu kontroli, nie ma stałych dni przeprowadzania akcji - zapewnia podinsp. Jarosław Tchorowski, naczelnik zielonogórskiej drogówki.
Zielonogórska policja, pierwsza w kraju, wypowiedziała stanowczą wojnę pijanym kierowcom. Pierwszy raz w kraju mundurowi zaczęli pojawiać się na wybranych drogach w Zielonej Górze lub na terenie powiatu zielonogórskiego kontrolując trzeźwość wszystkich przejeżdżających danym odcinkiem drogi kierowców.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?