Jednej pani automat wydrukował dwa takie paseczki. Śmialiśmy się potem, że dostała gratis bilet powrotny. Ale starszy pan, który trochę później wrzucił pieniądze do automatu, w ogóle nic w zamian nie otrzymał.
Pani Krystyna przyniosła do redakcji "GL" sześć takich uszkodzonych biletów. Dwa z nich udało się skasować. Pasażerowie poinformowali kierowcę o usterce automatu. - Tak właśnie należy postąpić - przyznaje Jacek Newelski, kierownik sekcji rozkładów jazdy i marketingu. - W takiej sytuacji kierowca przekazuje informację do dyspozytora, ten z kolei powiadamia serwis. Ewentualna kontrola nie może ukarać pasażerów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?