Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W lubuskim kulturalnym tyglu ciągle coś nowego

(hak)
fot. Paweł Janczaruk
Mamy kabareciarzy, mamy mistrzów w tańcu hiphopowym, towarzyskim... Mamy wywodzących się z Ziemi Lubuskiej wokalistów i aktorów... Ale to nie koniec. Są następni.

Magda Turłaj - Karotka - Niebanalny talent z Wenus

W lubuskim kulturalnym tyglu ciągle coś nowego

Na co dzień gra na skrzypcach bezprogowych i śpiewa w gorzowskim zespole Kawałek Kulki. Ponadto realizuje własne projekty właśnie jako Karotka. Śpiewa także w mocno offowym zespole Wakacje.

Jako Karotka zaliczyła sukces, bo jej piosenki znalazły się na płycie "Dzień kobiet. Muzyka jest z Wenus". Znalazła się tam w gronie niebanalnych wokalistek, jak Kasia Nosowska, Maria Peszek czy Nowika. Ponadto Magda Turłaj gościła w III Programie Polskiego Radia. Razem z zespołem Kawałek Kulki zaśpiewa na płycie "Gajcy", jaką lada dzień wyda Muzeum Powstania Warszawskiego. Płyta dedykowana jest wybitnemu polskiemu poecie Tadeuszowi Gajcemu, który zginął 65. lat temu w powstaniu. Jeszcze w tym roku ukaże się kolejna płyta Kawałka Kulki, na której Magda też wystąpi.

Magda Turłaj studiuje anglistykę i pracuje. W tym roku dostała stypendium prezydenta Gorzowa dla młodych uzdolnionych artystów.

Przemysław Raminiak - W czołówce młodego jazzu

W lubuskim kulturalnym tyglu ciągle coś nowego

Gorzowianin zaliczany do absolutnej czołówki młodych pianistów jazzowych jest absolwentem katowickiej Akademii Muzycznej. Wraz z Maciejem Garbowskim i Krzysztofem Gradziukiem tworzy rewelacyjne trio RGG.

Właśnie ukazała się ich czwarta płyta, a właściwie album "Simple StorY' i już przez krytyków okrzyknięta jest jako rewelacja. RGG w 2007 r. nagrało "Unfinished Story - Tribute to Mieczysław Kosz" uznaną przez redakcję "Rzeczpospolitej" i Radio Jazz najlepszą płytą roku. Także wcześniejsze krążki były bardzo chwalone. Zespół wygrał ważny festiwal, czyli Bielską Zadymkę Jazzową, zdobył Klucz do Kariery na Pomorskiej Jesieni Jazzowej oraz wygrał festiwal w hiszpańskim Getxo.

Od lat trio oraz Raminiak zajmują wysokie miejsca w rankingach branżowego magazynu "Jazz Forum". RGG chwali i promuje wybitny saksofonista jazzowy Jan Ptaszyn Wróblewski. Raminiak bierze udział w offowych wydarzeniach, jak udział w nagraniu płyty "Moje miasto", występ w programie z piosenkami Andrzeja Kurylewicza i Wandy Warskiej przygotowanego przez klub Lamus. Na co dzień uczy muzyki w gorzowskiej Szkole Muzycznej.

Radosław i Roland Rasińscy - Wprawiają w stan alchemicznej ekstazy

W lubuskim kulturalnym tyglu ciągle coś nowego

O zielonogórskim duecie Alchemist Project w samych superlatywach wyraża się DJ Adamus. I nic dziwnego. Pół Polski bowiem tak tańczy, jak im bracia z Zielonej Góry zagrają. Radosław Rasiński jest kompozytorem, aranżerem, wokalistą. W 1998 i 2000 został laureatem prestiżowej listy Top Tlen (Trójkowej Listy Elektronicznych Nagrań).

Nagrał sześć płyt z muzyką elektroniczną. Jego brat Roland Rasiński jest DJ-em, producentem, technikiem dźwięku, perkusistą. Jako duet Alchemicy zaczęli działać pod koniec lat 90. W 2004 r. podpisali swój pierwszy kontrakt fonograficzny z hiszpańską wytwórnią Dubplate Records. Wydali pod jej skrzydłami czarne - winylowe krążki "City Of Angels" i "I'm Hypnotized".

Rok później nazwali się Alchemist Project. W stajni Play wydali trzy kolejne płyty, w łącznym nakładzie 60 tys. egzemplarzy, a jednocześnie w Hiszpanii jako projekt The Housefinderz wypuścili utwory "Find A Better Place" i "U Need Love". Znani są m.in. z przebojów: "The Hottest Stuff", "Krishna", "Music Is My Extasy", "Viva Carnival", tworzą muzykę dla grupy Groovebusterz ("Talk To Me") i słyną z remiksów dla takich artystów jak Kombii, Minerve, LCM!, Casteam, Exaited, Anthony Moon czy East Clubbers.

Reyash (Tomasz Rejek) - Porwał go metalowy świat

W lubuskim kulturalnym tyglu ciągle coś nowego

Jeśli dziś jest 23 maja, to basista i wokalista Reyash gra w Chojnicach z Witchmaster, a jutro da koncert w Poznaniu. Potem wróci do rodzinnej Zielonej Góry. Będzie miał kilka dni na odpoczynek i jak sam mówi - " na przepierkę". I w czerwcu znów wyruszy do Niemiec, Holandii, Wielkiej Brytanii...

Podczas kolejnych tygodni lata zawita też na Ukrainę. Pod koniec roku może też w Chinach i w Azji w ogóle. Bo olsztyńskiego zespołu Vader - polskiej legendy metalu - chcą słuchać fani na całym świecie. Jak się zielonogórzanin do tej grupy załapał? Muzycy ogłosili casting na nowego basistę. Nadeszły setki zgłoszeń, a do Reyasha Vader... sam zadzwonił z propozycją. Znali już go ze wspólnych koncertów. Wszak Reyah gra także w Christ Agony, Witchmaster, zielonogórskim Supreme Lord, a i gościnnie w amerykańskim Incantation.

Zielonogórzanin 20 lat z 35 swojego życia poświęcił graniu. Nie mówi, że teraz przeżywa szczyt swojej kariery, bo "może będzie jeszcze coś wyżej?". Wstępującym na muzyczną ścieżkę podpowiada, że najważniejsza jest chęć grania. Trzeba być wytrwałym, wierzyć w to, co się robi i czerpać z tego przyjemność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska