Za ponad 12 mln zł słubicki szpitalny oddział ratunkowy będzie zmodernizowany. Przy okazji powstanie jeszcze lądowisko dla helikopterów ratunkowych. Wszystko to dzięki... no właśnie...
Na stronie Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego czytamy: „Starania o dofinansowanie projektu trwały od kilku lat. Dużą aktywność w tym zakresie podejmowali: minister Elżbieta Rafalska oraz Władysław Dajczak, wojewoda lubuski, bez zaangażowania których projekt nie uzyskałby dofinansowania”.
Tymczasem Marcin Jabłoński, były starosta słubicki, obecnie członek zarządu województwa lubuskiego twierdzi, że pieniądze na SOR to zasługa byłego zarządu powiatu i prezesa szpitala Macieja Pawlińskiego. Pawliński zastąpił na stanowisku Małgorzatę Krasowską - Marczyk, odwołaną przez starostę, którym wówczas był Jabłoński.
- Ten obrzydliwy spektakl podpisania umowy z pominięciem autorów projektu i właścicieli szpitala, tzn. zarządu powiatu słubickiego, to kolejny dowód na metody działania PiSowskiej szczujni - komentuje Marcin Jabłoński.
Według niego była prezes słubickeigo szpitala, choć przygotowała pierwotny wniosek, to poniosła klęskę, a projekt został odrzucony ze względów formalnych. - Do naprawy dokumentacji i szczęśliwego końca proces ubiegania się o środki doprowadził prezes Maciej Pawliński, a zarząd powiatu był inicjatorem i stworzył warunki dla tych działań - mówi teraz GL Marcin Jabłoński.
„Marcin Jabłoński swoim wpisem potwierdził, że hołduje zasadzie propagandy, że: kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą” - czytamy na Facebooku Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego. Wpis nie ma autora, ale dowiadujemy się z niego, że Jabłoński myli tryb konkursowy z 2017 r., w którym projekt przepadł z winy Andrzeja Bycki (były dyrektor do spraw inwestycji w słubickim szpitalu - dop red.), z trybem pozakonkursowym, „zakończonym w 2018 r., w wyniku którego wniosek szpitala słubickiego otrzymał dofinansowanie”.
- Z zażenowaniem obserwuję hejt, którego jestem przedmiotem - mówi Małgorzata Krasowska - Marczyk. - Ten projekt dostał dofinansowanie w trybie pozakonkursowym, a więc w trybie dotarcia do funduszy rządowych. Nie mógłby się zakończyć sukcesem bez wsparcia osób bezpośrednio w niego zaangażowanych, czyli strony rządowej, w tym wypadku minister Rafalskiej i wojewody Dajczaka. To oni walczyli o wpisanie projektu na listę projektów strategicznych - mówi.
- Jeśli minister Rafalska w czymś pomogła, a tego nie wiem, to dziękuję. Choć środki pochodzą z ministerstwa zdrowia - odpowiada Jabłoński i dodaje: - Wojewoda nie jest żadnym współautorem sukcesu. Potwierdził jedynie urzędowo fakty, wypracowane przez powiat i spółkę. Nie rozumiem, dlaczego przypisuje sobie cudze zasługi.
Wojewodę Władysława Dajczaka o komentarz poprosiliśmy w poniedziałek, choć rzeczniczka Jolanta Krynicka zaznaczyła, że komentarz jest taki jak na Facebooku urzędu. Do wczoraj nie dostaliśmy innej odpowiedzi.
Zobacz koniecznie: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskie - 100. wydanie jubileuszowe
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:
Ksiądz z Sulechowa oskarżony o posiadanie filmów pedofilskich uniewinniony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
