Za nami ostatni koncert cyklu "Miesiąc Kobiet". Wspaniałe wykonanie koncertu wiolonczelowego Dworzaka oraz symfonii Brahmsa

Na początek koncertu zabrzmiał utwór Bernadetty Matuszczak "12 preludiów na smyczki". Dzieło współczesne i z pewnością niełatwe do wykonania dla kwintetu. Widać i słychać było, że muzycy wraz z dyrygentką włożyli sporo pracy, lecz efekt finalny był naprawdę doskonały.

Bernadetta Matuszczak to kompozytorka, autorka licznych dzieł scenicznych i radiowych, poruszających tematykę egzystencjalną i eschatologiczną. Urodzona 10 marca 1931 roku w Toruniu, zmarła 3 września 2021 roku w Toruniu.

Koncert wiolonczelowy h-moll op. 104 - Antonina Dworzaka, z orkiestrą symfoniczną FZ, pod batutą Marty Kluczyńskej, zagra Weronika Strugała. Został skomponowany 1894 roku w Nowym Jorku i później poprawiony przez kompozytora w Czechach. To esencja słowiańskiej duszy, miłości i głosów natury. Podobno Brahms po usłyszeniu tego koncertu powiedział, że: „gdyby wiedział, że można tak pisać na wiolonczelę, jak zrobił to Dworzak, to sam by taki koncert skomponował”. Całość tajemniczo rozpoczyna się niskim solem klarnetu, wspartym później fagotem. Dalej melodia rozwija się w całej orkiestrze. Po dość długiej introdukcji, zaprezentowane tematy gra ponownie solista na wiolonczeli. W kwiecisty świat czeskich łąk i pól wprowadza druga część koncertu, a odgłosy leniwego, gorącego lata tworzą waltornie oraz instrumenty dęte drewniane, na czele z klarnetami. Żywa i skoczna trzecia część koncertu pozwala z kolei w pełni zaprezentować kunszt solistyczny każdego wiolonczelisty.

Zarówno solistka jak i orkiestra zrealizowali zapis partytury Dworzaka perfekcyjnie! Już dawno nie słyszałem tak głębokiego piano akompaniamentu orkiestry podczas partii solowych. Z kolei blacha, w decydujących fragmentach forte, potrafiły wydobyć ze swoich instrumentów to co najlepsze. Myślę, że ogromna w tym zasługa dyrygentki - Marty Kluczyńskiej.

Marta Kluczyńska ukończyła studia na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie dyrygentury symfoniczno-operowej prof. M. Pijarowskiego oraz w klasie fortepianu prof. E. Karaś-Krasztel. Od sezonu artystycznego 2008/09 na stałe związana jest z Teatrem Wielkim-Operą Narodową, gdzie zadebiutowała w wieku 24 lat, prowadząc spektakl „W krainie czarodziejskiego fletu”. Od sezonu 2020/21 sprawuje funkcję kierownika muzycznego Polskiego Baletu Narodowego.

Urodzona w Poznaniu Weronika Strugała, naukę gry na wiolonczeli rozpoczęła w wieku 7 lat. Jest laureatką licznych konkursów wiolonczelowych o zasięgu zarówno ogólnopolskim, jak i międzynarodowym. W 2017 roku ukończyła z wyróżnieniem studia magisterskie w AM im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu w klasie wiolonczeli. Była również studentką Universität für Musik und darstellende Kunst w Wiedniu. Swoje umiejętności doskonaliła na licznych kursach mistrzowskich.

Wielka symfonika Brahmsa gości ostatnimi czasy dość często w Filharmonii Zielonogórskiej. Orkiestra FZ po mistrzowsku i z ogromnym zaangażowaniem wykonała to dzieło. Moim zdaniem najlepsza była trzecia część z obojowym solo na początku. Ogromne wyrazy uznania dla Mariusza Nowaka - pierwszego oboisty.

W rolę konferansjerki wcieli się Joanna Brodzik - znana aktorka związana z Zieloną Górą.

• Jarosław Podsiadlik (za wspaniałe sola w symfonii oraz partię drugiego klarnetu w koncercie wiolonczelowym).
• Bronisław Krzysztek (cudowne !!! prowadzenie melodii w koncercie wiolonczelowym Dworzaka, oba klarnety brzmiały niebiańsko),
• sekcja fagotów (Rafał Dołęga i Adam Męczywór - za piekne dźwięki w koncercie Dworzaka oraz Janusz Zając za Brahmsa),
• Joanna Borowik (za cudne sola w Dworzaku) oraz Agnieszka Wierzbicka (za sola w Brahmsie),
• Mariusz Nowak (za całokształt :)),
• Krzysztof Danielak - za sola w symfonii Brahmsa,
• sekcja waltorni (za sola w koncercie Dworzaka, chylę czoła panowie),
• trąbki, puzony oraz tuba - brawo zwłaszcza za koncert Dworzaka !!!,
• Jakub Kotowski - cudowne solo wraz z wiolonczelą i drugimi skrzypcami w trzeciej części koncertu Dworzaka.