Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobre wieści dla mieszkańców Chynowa

(kali)
Żal jest nam starego domu kultury, ale najważniejsze, że nie zostanie zlikwidowany. I że będzie miał nową siedzibę - mówi mieszkanka Chynowa
Żal jest nam starego domu kultury, ale najważniejsze, że nie zostanie zlikwidowany. I że będzie miał nową siedzibę - mówi mieszkanka Chynowa fot. Mariusz Kapała
Około 80 osób przyszło dziś wieczorem na spotkanie w sprawie przenosin domu kultury i budowy gimnazjum na Chynowie. Mieszkańcy wyszli z sali zadowoleni, bo usłyszeli od wiceprezydent Wiolety Haręźlak zapewnienia, że sprawę rozwiążę.

Takiej zgody dawno w mieście nie było. Zarówno prezydent, radni PO, SLD i PiS chcą, by gimnazjum na Chynowie powstało. Chcą też, by nadal funkcjonował tam dom kultury. Radny Jacek Budziński proponował trzy rozwiązania: albo miasto się zadłuży o kolejne 4 mln zł, co jest do udźwignięcia w budżecie na przyszły rok. Albo budowę gimnazjum połączonego z domem kultury rozpocznie się w przyszłym roku, przeznaczając na ten cel 1 mln zł, a resztę w przyszłym. Albo trzeba znaleźć pieniądze w przyszłorocznym budżecie, czyli zrezygnować z czegoś, co zostało już zapisane w propozycjach.

Wiceprezydent Wioleta Haręźlak oświadczyła, że już dwa dni wcześniej porozumiała się z prezydentem Januszem Kubickim w sprawie etapowego budowania gimnazjum z domem kultury. Najpierw zostanie wykonana koncepcja i jesienią rozpoczęłyby się prace, by zakończyć je w lipcu 2011 roku. Gimnazjum byłoby kameralne, po dwie klasy na każdym poziomie. Dzięki niemu dzieci z klas tzw. włączających kończąc podstawówkę nie musiałyby dojeżdżać do innych szkół w mieście, lecz mogłyby kontynuować naukę na miejscu.

Nowy obiekt powstałby w miejscu starej rozlewni, która za długi przekazana została miastu. Projekt przewiduje powstanie tam dwufunkcyjnego budynku: gimnazjum do południa i domu kultury po południu. Będzie jeszcze miejsc na boisko wielofunkcyjne. Gimnazjum zostałoby połączone z podstawówką łącznikiem.

Jedynie biblioteka, która teraz funkcjonuje w starym domu kultury (trzeba go zamknąć) na razie nie ma swojej siedziby. Po ok. 1,5 roku znalazłaby ją w wybudowanym gimnazjum. Stary dom kultury zostanie sprzedany, a uzyskane w ten sposób pieniądze będą wykorzystane na budowę nowego obiektu.
- No i to jest dobra wiadomość - mówił pan Tadeusz po wieczornym spotkaniu z wiceprezydent Haręźlak. - Teraz można spokojnie iść spać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska