Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Estakada na Lwowskiej grozi zawaleniem

Artur Matyszczyk 0 68 324 88 20 [email protected]
Jedno jest pewne, wiosną na estakadzie przy ul. Lwowskiej piesi natrafią na komplikacje
Jedno jest pewne, wiosną na estakadzie przy ul. Lwowskiej piesi natrafią na komplikacje fot. Krzysztof Kubasiewicz
Niepokojące rzeczy dzieją się w dwóch miejscach przy głównych drogach w Zielonej Górze, przy ul. Lwowskiej i ul. Łużyckiej.
Wiadukt na ul. Łużyckiej nie jest dobrze zabezpieczony
Wiadukt na ul. Łużyckiej nie jest dobrze zabezpieczony fot. Krzysztof Kubasiewicz

Wiadukt na ul. Łużyckiej nie jest dobrze zabezpieczony
(fot. fot. Krzysztof Kubasiewicz)

Wiadukt nieopodal aresztu, to właśnie tu, cztery tygodnie temu, auto przebiło się przez balustradę i spadło ze skarpy. Do dziś nowe barierki się nie pojawiły. "Czy ktoś wreszcie zwróci uwagę na to, co dzieje się na tym wiadukcie?" - pisze w mailu do redakcji zaniepokojony mieszkaniec Grzegorz Kerlig.

Wygląda to strasznie

"Codziennie tamtędy przejeżdża mnóstwo rowerzystów, dzieci chodzą do szkoły, a wiadukt, pod którym jest przepaść, od ponad miesiąca nie ma balustrady! Myślałem, że to chwilowa sytuacja, ale nic tam się nie dzieje. Wygląda to strasznie. Czy naprawdę nikomu nie zależy już na bezpieczeństwie pieszych?" - pyta Czytelnik.

- Obserwuję to miejsce i zastanawiam się kiedy znów ktoś tutaj spadnie. Miejsce trzeba wreszcie zabezpieczyć - zadzwoniła do redakcji Czytelniczka.
- Tyle czasu to miejsce jest niezabezpieczone. Może wpaść tu dziecko lub nieostrożny rowerzysta - komentuje Stefania Kaziów, pokazując rozbita barierkę.
Drugie miejsce, w którym dzieją się niepokojące rzeczy, to estakada na ul. Lwowskiej, tuż za skrzyżowaniem z ul. Podgórną, wzdłuż boiska szkolnego. Od kilku dni mieszkańcy zastanawiają się, dlaczego zamknięto dla ruchu pieszych kilkadziesiąt metrów chodnika. - Kostkę brukową przecież niedawno tu położyli. Co się dzieje? Po obu stronach tylko biało-czerwone blokady i znaki z zakazem ruchu dla pieszych. Niezwyczajna to sytuacja - dziwi się Eugeniusz Bryła.

No właśnie, co się dzieje? Zarówno za wiadukt, jak i estakadę odpowiada magistrat. Dlatego z tym pytaniem zwróciliśmy się do biura zarządzania miejskimi drogami. Okazuje się, że chodnik przy ul. Lwowskiej jest zamknięty, bo położony jest na estakadzie, która grozi zawaleniem. - Uszkodzone są podpory. Wymagają naprawy. W tej chwili wyłączyliśmy ruch pieszych. Trzeba zrobić ekspertyzę. A potem wadliwe elementy przebudować - tłumaczy szef biura Piotr Tykwiński.

Koszt montażu - 10 tys. zł

Prawdopodobne przyczyny uszkodzeń, to wzmożony ruch samochodowy i drgania. Estakada ma swoje lata. Projektowano ją i budowano ją przy o wiele mniejszym natężeniu ruchu. Kiedy dokładnie na estakadzie pojawią się robotnicy, trudno wyrokować. Szczególnie zimą, gdy nie wiadomo jakie będą warunki pogodowe. Jedno jednak jest pewne, na razie przy ul. Lwowskiej na pieszych czekają komplikacje. Szybciej drogowcy uporają się ze wspomnianym wiaduktem przy ul. Łużyckiej. - Tuż po nowym roku zamontujemy bariery energochłonne. Czyli takie, które pochłaniają część energii w momencie zderzenia z autem - zapewnia Tykwiński.

Koszt zamontowania nowego zabezpieczenia wyniesie 10 tys. zł. Całość pokrywa ubezpieczyciel sprawcy wypadku, w wyniku którego doszło do uszkodzenia starej balustrady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska