Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Forteczny most obrotowy w Starym Dworku to unikatowa konstrukcja! Od lat jak magnes przyciąga miłośników fortyfikacji

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Wideo
od 12 lat
D812 - taką formalną nazwę nosi most forteczny we wsi Stary Dworek na terenie powiatu międzyrzeckiego. Laik przejechałby przez ten przerzucony nad kanałem Obry most, nie zwracając na niego uwagi. Dla miłośników fortyfikacji jest to jednak niezwykle rzadka konstrukcja. To most obrotowy, który mimo upływu 88 wciąż działa!

Spis treści

Gruntowa droga w okolicy Starego Dworku z pozoru nie wyróżnia się niczym szczególnym. Prowadzi w kierunku wsi Bledzewko i jadąc nią przejeżdżamy mostem nad kanałem Obry. Most również z pozoru zwyczajny. W części betonowy, w części drewniany, z metalowymi barierkami po bokach.

Z pozoru zwyczajny most... ale pozory mylą!

Wystarczy jednak bliżej przyjrzeć się przeprawie, aby zrozumieć, że nie jest to zwykły most. Metalowe barierki w pewnym momencie są przecięte, a dylatacje po obu stronach mostu mają półkolisty kształt. Obok konstrukcji widzimy schody, które prowadzą pod most. Na dole metalowe, solidne drzwi. Obecnie w połowie zalane wodą, która w tym roku jest nadzwyczaj wysoka. Zaglądając pod most, widzimy jeszcze więcej nieoczywistych elementów. Metalowe prowadnice, kółka, ogromny siłownik. Po co to wszystko? Odpowiedź jest dość prosta, gdy weźmiemy pod uwagę, że znajdujemy się na terenach Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, które w latach 30. były silnie fortyfikowane przez Niemców.

Zobacz archiwalny materiał wideo GL z 2010 r. z mostu fortecznego w Starym Dworku:

Skomplikowana budowla hydrotechniczna

Niepozorny mostek w Starym Dworku to dość skomplikowana budowla hydrotechniczna i istotny element MRU. Trzeba pamiętać, że rejon umocniony to nie tylko bunkry. To też cała masa konstrukcji, która z jednej strony umożliwiała sprawne manewry wojskom niemieckim, a z drugiej miała utrudniać poruszanie się nieprzyjacielowi w trudnym terenie. Most bronił przeprawy przez kanał Obry i przedpola bunkrów Grupy Warownej Lüdendorff na Lisiej Górze.

Mapa: forteczny most obrotowy znajduje się w pobliżu wsi Stary Dworek

Do obrócenia mostu wystarczyła jedna osoba

W jaki sposób most się obracał? Przeprawa D812 to jeden z zaledwie dwóch mostów obrotowych MRU. Jego przęsło zostało oparte na kołach toczących się po półkolistej szynie. Maszynownię mostu ukryto w żelbetowym przyczółku. Do jej obsługi wystarczył... jeden człowiek! Jak to możliwe? Otóż do obrócenia mostu służył balast umieszczony w studni pod maszynownią oraz zespół przekładni i liny przenoszące napęd. Co ciekawe, przy moście planowane były jeszcze przeszkody przeciwpancerne i schrony bojowe, których jednak Niemcy nie zdążyli zbudować.

Wideo: tak wygląda obracanie mostu w Starym Dworku

Przyciąga miłośników fortyfikacji jak magnes

Most D812 to fenomen. Od lat niczym magnes przyciąga miłośników fortyfikacji i unikalnych obiektów hydrotechnicznych z całej Polski. Co ciekawe, na tablicy informacyjnej przy moście możemy odnaleźć namiary na osobę, która może oprowadzić chętne grupy po moście, a nawet pokazać, jak przeprawa się obraca! Co ciekawe, wstęp pod most jest chroniony metalowymi kratami. Ktoś jednak jedną z tych krat wyrwał, a pod mostem znaleźliśmy... koc. Wszystko wskazuje na to, że obrotowe przęsło służyło komuś jako schronienie.

Podobna konstrukcja do tej ze Starego Dworku znajduje się kilkanaście kilometrów dalej, niedaleko miejscowości Kursko. Ten most ma oznaczenie D724. Powstał nad rzeką Jeziorna. Ten most również jest sprawny! Przeprawa jest przejezdna. Co ciekawe, w 2015 roku po konserwacji mechanizmu udało się go bez problemu obrócić.

Przeczytaj też: Wśród salw i wybuchów miłośnicy historii obrócili most na kanale Obry

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska