Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hejt na przedsiębiorców w Zielonej Górze. Firmy wskazują, że rośnie agresja wobec ich pracowników...

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
unsplash.com
W czasie epidemii koronawirusa nie wszyscy pozostają wyrozumiali. Część firm próbuje przetrwać trudny czas, pracując chociaż częściowo, z zachowaniem dodatkowych środków bezpieczeństwa. – Niestety, ale zdarza się, że z tego powodu padamy ofiarami hejtu ze strony innych osób – mówi Agnieszka Andrzejczak ze Świata Mebli.

Pracodawcy wprowadzają dodatkowe środki bezpieczeństwa

Agnieszka Andrzejewska na co dzień prowadzi sprzedaż mebli, jej firma ma swój salon przy ul. Francuskiej w Zielonej Górze. Wraz z rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa, przedsiębiorstwo wprowadziło w codziennej pracy dodatkowe środki bezpieczeństwa.

- Pracujemy, nawet w ograniczonym stopniu, bowiem zależy nam, aby nie zawieść naszych klientów, którzy pomimo epidemii zdecydowali się zamówić u nas produkty. Zmniejszyliśmy przy tym naszą pracę do niezbędnego minimum. Wydzieliliśmy specjalną strefę bezpieczeństwa, gdzie odkażamy klientów. Meble można odebrać na zapleczu salonu, używamy środków dezynfekujących czy też maseczek oraz rękawiczek. Zmniejszyła się również liczba osób na zmianie – wylicza Andrzejczak. I dodaje, że w tej chwili do salonu i tak zagląda niewiele osób.

- Zdarza się, że odwiedza nas jeden klient na godzinę. I to w optymistycznym scenariuszu – przekonuje. – Niestety, ale nasza praca nie spotkała się ze zrozumieniem ze strony wszystkich mieszkańców. W mediach społecznościowych byliśmy atakowani m.in. za to, że całkowicie nie zamknęliśmy działalności. A przecież to w praktyce oznaczałoby nasze bankructwo. Pracuję w tej branży od ponad 20 lat, działalność firmy to część mojego życia. Zależy mi na tym, aby przedsiębiorstwo przetrwało. Wprowadziliśmy dodatkowe środki bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że marketach czy sklepach spożywczych każdego dnia przewija się o wiele większa liczba osób i nikt nie ma z tym problemu. Tymczasem to nas dotknęła fala hejtu – twierdzi Agnieszka Andrzejczak .

„Ze względu na zdrowie i bezpieczeństwo wpuszczacie klientów od tyłu, od strony magazynów? To jakiś żart. I to raczej nieśmieszny” – tak brzmi jedna z opinii, jakie pojawiły się na profilu salonu na Facebooku. „Chore podejście nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać” – to kolejna. Ale jak podkreśla Andrzejewska, wiele jest też głosów stających w obronie firmy.

- Dziękuję ludziom, którzy rozumieją, w jak trudnej sytuacji się znaleźliśmy. Przecież w tym wszystkim chodzi o to, żebyśmy zachowali byt naszych rodzin, żeby nie trzeba było zamykać salonu i zwalniać pracowników – tłumaczy nasza rozmówczyni.

Hejt na sprzedawców

O rosnącej agresji opowiada nam również Marcin Wes, właściciel sieci sklepów spożywczych w regionie. – Rząd wprowadził dodatkowe ograniczenia dotyczące funkcjonowania sklepów, m.in. teraz należy robić zakupy w rękawiczkach. Moi pracownicy przestrzegają środków bezpieczeństwa i tego samego wymagamy od naszych klientów. Za to przewidziano przecież kary i mandaty. Część osób reaguje jednak agresywnie, w momencie, gdy zwraca się im uwagę, aby robili zakupy w rękawiczkach. W ostatnich dniach moi pracownicy donosili mi o sytuacjach, gdy zostali z tego powodu zwyzywani. To bardzo przykre, że takie sytuacje miały miejsce – uważa Wes.

Jego zdaniem za tym wszystkim może stać narastająca społeczna frustracja związana z epidemią oraz kwarantanną. – To dotyka nas wszystkich, ale powinniśmy jednak na co dzień wykazać dla siebie zrozumienie. Zamiast powiedzieć o słowo za dużo, warto jednak odnosić się do innych z pewną życzliwością. Wszyscy musimy to jakoś przetrwać – przekonuje nasz rozmówca.

Wideo: "Potrzebna jest tarcza numer 2". Przedsiębiorcy rozczarowani rządową tarczą antykryzysową

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska