Kolejne utrudnienia drogowe w Międzyrzeczu

Częściowe zablokowanie skrzyżowania to kolejna odsłona utrudnień drogowych w Międzyrzeczu, o których pisaliśmy przed tygodniem w „Głosie Międzyrzecza i Skwierzyny”. W czwartek drogowcy rozkopali wjazd i wyjazd z ul. Chopina w Świerczewskiego. Dlatego cały ruch z zachodniej do wschodniej części miasta odbywa się na skrzyżowaniu ul. Młyńskiej, Świerczewskiego i 30 Stycznia w centrum miasta, gdzie kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami. Zwłaszcza w godzinach popołudniowych, kiedy mieszkańcy wracają samochodami z pracy do domów.

Zwiastunem nadchodzących problemów były olbrzymie korki, które w czwartek po południu sparaliżowały ruch w centrum i zachodniej części miasta.

Przejazd w drugą stronę odbywa się płynnie, gdyż do zachodniej części miasta możemy wjechać z ul. Waszkiewicza i Świerczewskiego w czterech miejscach - przez ul. Ogrodową, Wesołą, Młyńską i Chłodną.

- Kolejny etap inwestycji zakłada udrożnienie ruchu na Chopina, ale za to zostanie zablokowany wjazd na ze Świerczewskiego na ulicę Łąkową - informuje burmistrz Remigiusz Lorenz.

Barierki i znaki zakazu wjazdu na ul. Chopina to zła wiadomość dla kierowców. Dobra jest taka, że drogowcy odblokowali zamknięty od czerwca odcinek Świerczewskiego od mostu na Paklicy do skrzyżowania z Łąkową i Chopina. Czynny jest jeden pas, dlatego ruch odbywa się tam, wahadłowo i jest sterowany sygnalizacją świetlną. Kierowcy mogą jechać na wprost i skręcać w Łąkową.

Ruch w mieście komplikuje też budowa drugiej nitki obwodnicy i jej kolejnego węzła. Przed dwoma tygodniami na jej południowym węźle zablokowano wjazd w kierunku Zielonej Góry i zjazd od strony Gorzowa. Kierowcy mogą tam jednak zjechać do miasta od strony Zielonej Góry, ale potem stoją w korkach przed sygnalizacją na remontowanym odcinku Świerczewskiego.

Kolejne trudnienia czekają na kierowców na ul. Zachodniej przed stacją paliw i hotelem Neo, gdzie powstaje trzeci węzeł obwodnicy u wybudowano już dwa ronda. Podobnie jak na Świerczewskiego, ruch odbywa się tam wahadłowo i sterowny jest sygnalizacją świetlną.

- Podobne problemy pojawiają się w czasie wakacji już od kilku lat. Trzeba mieć żelazne nerwy, żeby latem jeździć po międzyrzeckich drogach - komentuje jeden z naszych rozmówców.

Prace drogowe na Świerczewskiego i związane z nimi utrudnienia mają się zakończyć 31 października. Poza budową nowej jezdni projekt zakłada remonty chodników i oświetlenia. Poza tym wymieniana jest kanalizacja sanitarna, wodociągowa i deszczowa. Gmina zapłaci wykonawcy 3 mln 667 tys. zł. Urzędnicy zaznaczają jednak, że część tych pieniędzy - 1 mln. 254 tys. zł - to rządowa dotacja z Warszawy.