Młodzi ludzie z dwóch sąsiednich miast oddali honorowo krew

W krwiobusie w Zbąszyniu krew oddaje Arek Zalewski

(fot. fot. Dorota Michalczak)

W Zbąszyniu do poznańskiego krwiobusu Regionalnego Centrum Krwiodawstwa ustawiło się ponad 50 dawców. Nie wszyscy zostali zakwalifikowani przez lekarkę Teresę Skowrońską. Ostatecznie krew oddały 43 osoby, dominowali panowie. Od każdego dawcy pobrano 450 ml krwi, łącznie zebrano 19,350 l.

W Zbąszynku ekipa stacjonarna Regionalnego Centrum Krwiodawstwa z Zielonej Góry ulokowała się w internacie Zespołu Szkół Technicznych. Pół godziny przed przewidywanym przyjazdem ekipy zgromadziła się już liczna grupa młodzieży.

- Dla młodych ludzi, którzy oddają krew po raz pierwszy jest to nie lada przeżycie, bywają omdlenia. Nie zraża ich to jednak i po chwili leżenia na wygodnym fotelu z uśmiechem wychodzą z sali pobrań krwi, i od razu zapowiadają udział w następnych akcjach - informuje Dorota Michalczak, inicjatorka akcji w obu miastach.

W Zbąszynku chętnych do oddania krwi było także ponad 50 osób, nie brakowało pań. Krew oddało 46 dawców, łącznie było 20,700 l. Badający oczekujących na oddanie krwi lekarz Ryszard Marcinkowski z zadowoleniem stwierdził że warto przyjeżdżać do Zbąszynka, bo akcje tutaj mogą być zawsze zaliczone do udanych, gdyż na każdą zgłasza się ponad 50 chętnych.