Wyjeżdżają dziś. W Świeradowie spedzą tydzień. Młodzi Polacy, Litwini i Łotysze nie tylko będą grać na instrumentach, ale także bawić się, tańczyć, czy rywalizować w różnych sportach.
Uczniowie z żagańskiej szkoły muzycznej do Świeradowa na zimowe obozy jeżdżą już od lat. W tym roku postanowili tam zaprosić koleżanki i kolegów z Litwy oraz Łotwy. Wszystko dzięki projektowi stworzonemu w Żagańskim Stowarzyszeniu Muzycznym i współfinansowanemu z pieniędzy unijnego programu "Młodzież".
Specjalny słownik
- Nasz projekt tworzyła głównie młodzież z naszej orkiestry Jeunesses Musicales - zapewnia dyrektor szkoły muzycznej Stanisław Piniuta. - Dążymy do tego, żeby kolejny taki pomysł młodzi muzycy stworzyli już zupełnie sami.
W sali klasy perkusyjnej spotykamy się z częścią młodzieżą, która będzie w Świeradowie - Anita Ziobrowska, Agnieszka Wiecha, Natalia Woźniak, Justyna Podleśna, Sandra Mazur, Kinga Śliwińska, Zosia Szafrańska, Jakub Zauściński i Jakub Kasprzyk.
Co było dla nich najtrudniejsze przy tym projekcie? - Nic - odpowiadają.
Pytamy więc o języki, w końcu polski, litewski i łotewski różnią się od siebie. - Większość z nas mówi po angielsku. Ale mamy już pomysł jak się dogadać - wyjaśniają.
Powstanie specjalny słownik. W każdym pokoju stanie wielka tablica z kartkami i flamastrami. - Podzielimy ją na cztery części i gdy będziemy chcieli poznać jakieś słowo, to po angielsku lub na migi poprosimy o nie w kolejnym języku, a potem zapiszemy na tablicy - tłumaczy zasady powstawania słownika A. Wiecha.
Odpowiadają za promocję
Mylą się ci, którzy myślą, że żaganianie jadą tam tylko grać.
- Oczywiście będą koncerty. Dwa albo trzy połączonej orkiestry - zapewnia J. Zauściński. M. in. 12 stycznia o godz. 19.00 w kościele garnizonowym przy ul. Żarskiej. Będziemy jeszcze o nim informowali.
- Ale już drugiego dnia, bo pierwszego po podróży nasi goście będą pewnie zmęczeni, zorganizujemy sporo międzynarodowych gier. To będzie integracja i nauka języków - wyjaśnia Z. Szafrańska.
- No i oczywiście przeróżne zawody sportowe - dorzuca J. Kasprzyk.
- Także dyskoteki są w planie - mówi N. Woźniak.
Aby wszystko szło sprawniej młodzież podzieliła się na grupy. Jest więc grupa muzyczna, od planowania koncertów i drukowania nut, grupa rozrywkowa, a także sportowa i sprzętowa. - Oni odpowiadają za instrumenty, ich załadunek. Ale oczywiście, jak cos nam spadnie nie będą tego podnosić - śmieją się dziewczęta.
- No i jeszcze grupa promocyjna. Będziemy kontaktowali się z mediami, przesyłali zdjęcia - dodają N. Woźniak i J. Podleśna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?