Na Chrobrego w Gorzowie płyty też „klawiszują”. To przez objazdy autobusów?

Na „klawiszujące”, czyli ruszające się płyty, z których ułożona jest nawierzchnia, natknęliśmy się w czwartkowe popołudnie 19 października, gdy szliśmy ulicą Chrobrego od strony centrum w kierunku ul. Borowskiego. Kiedy zbliżyliśmy się do ul. 30 Stycznia, do pobliskiego skrzyżowania podjeżdżał już autobus MZK. Kiedy przejeżdżał on przez torowisko, spod jego kół dało się słyszeć charakterystyczny odgłos „klawiszowania” płyt.

Po przejeździe autobusu przez skrzyżowanie, okazało się, że pod przejeżdżającymi samochodami rusza się kilka płyt, które tworzą „rynienkę” pomiędzy torowiskiem a „chodnikową” częścią ul. Chrobrego. Gołym okiem widać też, że płyty zaczynają się już kruszyć.

Po zrobieniu kilku zdjęć na skrzyżowaniu, udaliśmy się niewiele dalej – na skrzyżowanie ul. Chrobrego z ul. Krzywoustego. Przez tamto skrzyżowanie też przejeżdżają samochody. Połamanych i kruszących się płyt na tamtym skrzyżowaniu jednak nie dostrzegliśmy.

Przypuszczamy, że do „klawiszowania” i kruszenia się płyt u zbiegu Chrobrego i 30 Stycznia dochodzi w wyniku regularnego przejeżdżania przez nie autobusów. Przez torowisko jeżdżą one od kwietnia, gdy z powodu remontu ul. Kosynierów Gdyńskich zostały wyznaczone objazdy.
Podkreślmy jednak: to są nasze redakcyjne przypuszczenia. Przebudowa ul. Chrobrego zakończyła się w wakacje 2022, prace brukarskie w rejonie ul. 30 Stycznia były ponad dwa lata temu. Do rozpoczęcia remontu ul. Kosynierów Gdyńskich problemu z płytami na Chrobrego nie dostrzegaliśmy.

Winą usterek nie są jednak same autobusy, a wykonanie lub nawet sam pomysł. Prawie dwa lata temu zwróciliśmy uwagę, że płyty „klawiszują” na ul. Sikorskiego w rejonie magistratu. Eksperci od dróg mówili nam wtedy, że robienie jezdni z płyt – zwłaszcza na ruchliwej trasie - to nie jest dobry pomysł. Czy tak jest w istocie? Hmm…
Po tym, gdy w zeszłym roku naprawiono klawiszujące płyty na Sikorskiego, w lutym tego roku znów zaczęły się one ruszać, kruszyć i łamać. Naprawa rozpoczęła się w lipcu i… jeszcze formalnie nie skończyła.

O „klawiszujących” płytach rozmawialiśmy w piątek 20 października z urzędnikami, wysłaliśmy im także nasze zdjęcia. Płyty na skrzyżowaniu mają zostać naprawione w ramach gwarancji.
- Będziemy przekonywać wykonawcę, by zrobił to jak najszybciej – mówił nam w piątek Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta.
Przebudowa ul. Chrobrego i Mieszka I kosztowała 69 mln zł.

Czytaj również:
Gorzów. Ulica Sikorskiego do poprawki. Sypie się skrzyżowanie z płyt