MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Park pełen śmieci i psich odchodów

Janczo Todorow
- Park przy ul. Czerwonego Krzyża jest całkowicie zaniedbany - mówi Robert Kudła, na zdjęciu z córeczką Julią.
- Park przy ul. Czerwonego Krzyża jest całkowicie zaniedbany - mówi Robert Kudła, na zdjęciu z córeczką Julią. fot. Janczo Todorow
Park przy ulicy Czerwonego Krzyża razi mieszkańców swoim wyglądem. Narzekają, że nie ma na nim ani jednego placu zabaw, za to pod dostatkiem psich odchodów, śmieci i potłuczonego szkła.

- Często wychodzę do tego parku z dzieckiem na spacer - mówi pani Aneta, która mieszka na pobliskim osiedlu. - Jest tu tylko kilka drzew i to wszystko, za to trawa bardzo zanieczyszczona, bo pełno w niej psich odchodów, wszędzie porozrzucane są puste butelki i śmieci. Na osiedlu jest zakaz wyprowadzania psów, więc ich właściciele przyprowadzają je do parku. Za mało jest tu ławek, nie ma nawet jednej huśtawki. Żadne dziecko nie przyjdzie się tu bawić - dodaje żaranka.

Była petycja
Pani Ewa siedzi na ławce w parku obok wózka z dzieckiem. - Przydałby się choćby mały plac zabaw i więcej ławek. Bo teraz park jest mało zadbany - uważa.

- On jest całkowicie zaniedbany, o każdej porze dnia można w nim spotkać młodzież i dorosłych pijących piwo - mówi Robert Kudła. - Często przychodzę tu na spacer z córeczką Julią. Ale widok jest niemiły - w trawie pełno butelek i rozbitego szkła, jakieś odpady. Kiedyś próbowałem rozmawiać z ówczesnym burmistrzem, nawet zbieraliśmy podpisy pod petycją o utworzenie boiska. Owszem są bramki, ale teren jest nierówny, są dziury, nie bardzo się nadaje do gry w piłkę, można nogi połamać.

A już prawdziwą plagą są psie odchody, których pełno w trawie. Mieszkańcy osiedla wyprowadzają tu swoje czworonogi, a nie sprzątają po nich. Trzeba zakazać wstępu psom do parku. Dlaczego straż miejska nie odwiedza częściej tego miejsca - pyta mieszkaniec.

Nigdy tego nie mówili

- Nigdy nie mówiliśmy, że będziemy urządzać w tym miejscu park - twierdzi zastępca burmistrza Jacek Niezgodzki. - To jest teren typowo rekreacyjny, można na nim uprawiać sport. Nie są tu potrzebne alejki, ani ławki. Ale nie mamy zamiaru go zaniedbywać, na wiosnę postaramy się ustawić więcej ławek, a także plac zabaw. A to, że właściciele psów wyprowadzają je do parku i nie sprzątają po nich, świadczy o ich niskiej kulturze. Mieszkańcy nie powinni narzekać, bo mają w pobliżu skatepark. Teraz chcemy się skupić na uporządkowaniu innych dzielnic - Zawiszy Czarnego i Kunic, gdzie nie ma parków, ani za dużo placów zabaw - dodaje wiceburmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska