Robiliście zakupy w Galerii Pod Topolami? „Wypatroszony” w trakcie remontu budynek w centrum Zielonej Góry straszy… Ale coś się w nim dzieje

Budynek Galerii Pod Topolami niepokoi mieszkańców i władze Zielonej Góry. Jeszcze 12 maja do obiektu przez wyłamane drzwi i rozbite okna mogli wchodzić złomiarze i bezdomni. W piątek, 22 maja, rano w galerii słuchać uderzenie młota.

Remont Galerii Pod Topolami się zatrzymał…

Modernizacja Galerii Pod Topolami w sercu Zielonej Góry rozpoczęła się w 2018 r. Prace jednak wstrzymano. Budynek zaczął niszczeć, dzieląc los miejskich pustostanów. Wkrótce zaczął straszyć jako miejsce, które przyciąga złomiarzy i bezdomnych.

Władze Zielonej Góry zajmują się sprawą Galerii Pod Topolami

Jeszcze na początku maja 2020 r. budynek Galerii Pod Topolami w centrum Zielonej Góry stał praktycznie bez zabezpieczeń. Z chroniącego budowę płotu pozostał fragment. Do środka można było wejść przez wyłamane drzwi czy rozbite okna.
12 maja 2020 pisaliśmy, że sprawą obiektu Galerii Pod Topolami zajmują się władze miasta (chodzi też o zaległy podatek od nieruchomości).

W Galerii Pod Topolami słychać uderzenie młota

W czwartek, 21 maja 2020 r., wokół Galerii Pod Topolami znów pojawiła się siatka ogrodzenia. Załatane zostały wybite okna. Zabezpieczono otwarte wcześniej drzwi.
W piątek, 22 maja 2020 r. do Galerii Pod Topolami otwarte były tylko jedne, boczne drzwi. Z wnętrza słychać było uderzenia młota. W środku pracowali mężczyźni w roboczych kamizelkach.

Rozbudowane Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze – instytucja na miarę XXI wieku!