Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd raz go skazuje, a raz uniewinnia za parkowanie pod ratuszem w Nowym Miasteczku

Filip Pobihuszka 68 387 52 87 [email protected]
Pan Marek Jaworski z Kożuchowa parkując swój samochód na rynku w Nowym Miasteczku dorobił się już kilkudziesięciu mandatów, a w zasadzie wniosków do sądu, bo żadnego z mandatów nie przyjął. - Wiem, że jestem niewinny - mówi.
Pan Marek Jaworski z Kożuchowa parkując swój samochód na rynku w Nowym Miasteczku dorobił się już kilkudziesięciu mandatów, a w zasadzie wniosków do sądu, bo żadnego z mandatów nie przyjął. - Wiem, że jestem niewinny - mówi. Filip Pobihuszka
Nasz Czytelnik, Marek Jaworski, wciąż parkuje pod ratuszem w Nowym Miasteczku, choć mundurowi ukarali go tam już kilkadziesiąt razy. A sąd raz go skazuje, a raz... uniewinnia.

Niedawno minęło pięć miesięcy od czasu, gdy po raz pierwszy opisaliśmy niecodzienny przypadek Marka Jaworskiego z Kożuchowa, który parkując swój samochód na rynku w Nowym Miasteczku dorobił się już kilkudziesięciu mandatów, a w zasadzie wniosków do sądu, bo żadnego z mandatów nie przyjął. Parkował jednak dalej i robi to do dziś.
- Skąd u pana Marka taki upór? - pytam.
- Ja wiem, że jestem niewinny - śmieje się nasz Czytelnik.

Przypomnijmy: na parkingu pod ratuszem w Nowym Miasteczku, są miejsca na cztery auta - tyle przynajmniej wyznacza kostka brukowa. Przy parkingu, po lewej stronie, stoi znak D-18a, czyli duże "P", z podwójną "kopertą" i tabliczką, że te dwa miejsca należą się policji i straży miejskiej. Dwa z czterech. Które dwa? Według pana Marka, nie wiadomo. Bowiem na ziemi nie ma wymalowanej "koperty", a ciemniejszy bruk nie stanowi przecież prawa. Więc M. Jaworski parkował zgodnie ze swoją filozofią. Niestety odmienną od tej, którą wyznawali mundurowi ze straży miejskiej i policji.

- Pierwszą sprawę w nowosolskim sądzie rejonowym przegrałem. Nie miałem wtedy żadnych dowodów, bo myślałem, że sytuacja będzie jasna i czytelna - przypomina.

Kiedy sprawa trafiła do sądu okręgowego w Zielonej Górze, pan Marek był już "uzbrojony" w kilka dokumentów. M.in. opinię dr inż. Jacka Poka i Arkadiusza Kuzio z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. - To jest opinia konkretnie pod tę sprawę, pod ten parking - tłumaczy pan Marek. Dokument potwierdzał, że kożuchowianin mógł interpretować znak po swojemu.

Zdjęcie felernego parkingu na www.mmnowasol.pl

Jakież było zdziwienie M. Jaworskiego, gdy "okręgówka" podtrzymała wyrok z Nowej Soli. Ten nie złożył jednak broni. - Sąd podparł się kodeksem pana Wojciecha Kotowskiego, który jest autorytetem w tej dziedzinie. Więc napisałem do niego, opisałem sprawę, dołączyłem zdjęcie i poprosiłem o komentarz - wyjaśnia. Co na to W. Kotowski? - Ukaranie kierowcy w tym stanie rzeczy jest bezprawne - czytamy w mailu.
Autor kodeksu podważył też legalność znaku pionowego pisząc, że bezprawne jest umieszczenie na nim symbolu "2 x", który "podwajał" kopertę i tym samym zarezerwowane miejsca.

Gdyby tego było mało, pan Marek dotarł także do mapki z wydziału komunikacji, według której na spornym parkingu... miała być namalowana koperta. - Napisałem w tej sprawie do Ministerstwa Transportu. Opowiedzieli mi, że wysłali moją skargę do stosownej jednostki i poprosili o informowanie jak przebiega sprawa - opowiada M. Jaworski.

Nie to jest jednak najważniejsze. Otóż w międzyczasie odbyła się kolejna rozprawa, której wynik zaskoczył naszego Czytelnika. - 8 marca zostałem uniewinniony! - mówi. - Identyczna oczywiście sprawa, ten sam sąd w Nowej soli, tylko, że tu stroną nie była straż miejska a policja - wyjaśnia. - Ten skład sędziowski uznał, że takiego znaku, jaki tam stoi, zwyczajnie nie ma - dodaje.

Kolejne rozprawy jeszcze przed panem Markiem, który zapowiada, że zajmie się też pierwszym, niekorzystnym dla niego wyrokiem. - Odwołać się już dalej nie mogę, bo to tylko wykroczenie. Ale w moim imieniu może wystąpić Rzecznik Praw Obywatelskich. Jak będę miał wszystkie uzasadnienia wyroków, wyślę mu je i niech to sobie skonfrontuje - zapowiada M. Jaworski.

Tymczasem na portalu www.mmnowasol.pl wciąż znajduje się zdjęcie felernego parkingu i stojącego przy nim znaku. Zachęcamy do interpretacji i komentarzy.

Rozmowę z Markiem Jaworskim przeczytasz w najbliższym "Tygodniku Nowej Soli", dodatku do "Gazety Lubuskiej" na terenie powiatu nowosolskiego

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska