Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spichlerz sprzedany! To magia Novej galerii?

Tomasz Rusek 95 722 57 72 [email protected]
Zabytkowy spichlerz w końcu doczeka się remontu. Ale urzędnicy i mieszkańcy mają nadzieję, że po otwarciu galerii Nova Park na Zawarciu zmieni się jeszcze więcej.
Zabytkowy spichlerz w końcu doczeka się remontu. Ale urzędnicy i mieszkańcy mają nadzieję, że po otwarciu galerii Nova Park na Zawarciu zmieni się jeszcze więcej. Tomasz Rusek
Udało się! Po kilku latach niszczenia na oczach całego miasta zabytkowy Czerwony Spichlerz z ul. Grobli znalazł nowego właściciela. Gorzowska firma dała za niego wczoraj 262 tys. zł. Czemu akurat teraz? Bo to najlepszy czas!

Z finansowego punktu widzenia dla miasta to sukces niewielki. 262 tys. to przecież drobne. Ale jest się z czego cieszyć, bo stary budynek stał nieużywany od wielu lat. I miastu chluby nie przynosił. Był raczej wielkim zmartwieniem, bo utrzymanie go w całości, ochrona przed wandalami i złodziejami spoczywała właśnie na magistracie. A próby pozbycia się spichlerza spełzały na niczym. Wczoraj się udało. Obiekt kupiła gorzowska firma Baltik Investment. - Wiadomo, co tu będzie? - pytała nas wczoraj Wiesława Malewczyk z Zawarcia. Mniej więcej. - Nabywca oświadczył, że zamierza nieruchomość zagospodarować na cele gastronomiczno-hotelarskie - powiedziała nam chwilę po przetargu dyr. wydziału nieruchomości Barbara Napiórkowska.

Termin zawarcia umowy z nowym właścicielem (według naszych informacji w spółce jest m.in. właściciel jednej z gorzowskich restauracji) będzie znany w drugiej połowie sierpnia. Zgodnie z nowym zwyczajem magistratu w dokumencie będzie także zapis o karach. Chodzi o to, by inwestor na pewno wykonał remont, do którego się zobowiązał. Za każdy rok zwłoki zapłaci 50 tys. zł.
Skąd nagłe zainteresowanie spichlerzem? Dyr. Napiórkowska nie ma wątpliwości, że to zasługa powstającej galerii Nova Park. Centrum handlowe wyrasta dwa kroki od zabytkowej ruiny. Ma przyciągać dziesiątki tysięcy ludzi. Kto będzie w galerii, zahaczy też o okolicę. W takim sąsiedztwie po prostu będzie można zrobić dobry biznes.

Liczy na to także Włodzimierz Rój, który jako dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji zarządza pobliską dominantą. W jej podziemiach są puste pomieszczenia na wynajem. Ale nikt ich nie chce od trzech lat. Rój ma nadzieję, że Nova Park to zmieni. - Już zmienia. Od kiedy budowa ruszyła na dobre, mamy zapytania, ludzie sondują, co i za ile. Nawet dziś zjawił się przedsiębiorca, który pojechał obejrzeć boksy. Może coś z tego wyjdzie. Jeśli nie, to po wakacjach rozpisujemy kolejny przetarg - powiedział nam dyr. Rój.

Oczekiwania wobec Novej są jednak dużo większe i nie polegają jedynie na znalezieniu dzierżawców dla sąsiednich nieruchomości. Ta inwestycja ma dać Zawarciu drugie życie. Bo do tej pory dzielnica ożywała naprawdę tylko podczas żużlowych spotkań na stadionie im. Jancarza. - W inne dni mieszkańcy drugiej części miasta nie mieli po co tu przyjeżdżać. Nie było tu niczego, czego nie mają tam - mówił wczoraj Edward Dwojak, pokazując ręką w stronę katedry. I tak Zawarcie było postrzegane przez lata. Teraz się to zmienia.

Odremontowany stadion żużlowy OSiR próbuje wykorzystywać także jako miejsce na festyny i różne zawody. W tym roku w części gotowe będzie pole golfowe przy ul. Śląskiej. Mocnym punktem tej dzielnicy jest też prestiżowe II Liceum Ogólnokształcące. Na razie nic nie wychodzi z planowanej budowy nowego Urzędu Miasta, który na pewno wymusiłby jeszcze większy ruch i przyciągnąłby tysiące gorzowian na drugą stronę rzeki. - Ale to cały czas za mało - mówi Piotr Szymaniak. Na Zawarciu jest rzadko, wpada czasami na mecze żużlowe, odwiedza znajomych przy Śląskiej. - Ta galeria to dla Zawarcia zbawienie. Nie chodzi o to, że będzie dużo miejsc pracy, choć to bardzo ważne. Za Wartą potrzeba było miejsca fajnego, modnego, takiego, w którym dobrze jest bywać, spędzać czas. To sprawia, że ludzie przyjeżdżają częściej niż muszą. Jeśli Nova będzie taka, jak zapowiadają, to spełni to zadanie. Wystarczy popatrzeć w weekendy na ruch przy Askanie. Tu będzie podobnie. Oby! - mówi Szymaniak.

Nova Park ma być gotowa wiosną przyszłego roku. Pole golfowe w całości powinno działać ciut później. Czerwony spichlerz ma być zagospodarowany najpóźniej do 2017 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska