Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To mieszkańcy zdecydują, jak będzie wyglądał nowy plac zabaw w minizoo, które się rozbuduje

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Minizoo w ogrodzie botanicznym w Zielonej Górze
Minizoo w ogrodzie botanicznym w Zielonej Górze Jacek Katos
Ogród botaniczny ma 15 lat. Zakładano, że podziwiać w nim będziemy 500 gatunków roślin, dziś jest ich 1,5 tysiąca. Miejsce to wraz z minizoo cieszy się dużą popularnością. Co roku sprzedaje się ponad 100 tysięcy biletów. A czekają nas niespodzianki, będzie rozbudowa i nowe, egzotyczne zwierzęta.

Rozbudowa minizoo staje się faktem. Jak informuje Paweł Wysocki, opiekun minizoo z ramienia Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej - jest projekt, jest wykonawca, czekamy na podpisanie u mowy.

Minizoo w ogrodzie botanicznym w Zielonej Górze

To mieszkańcy zdecydują, jak będzie wyglądał nowy plac zabaw...

Konsultacje społeczne w sprawie placu zabaw w minizoo

Zmiany to nie tylko nowe zwierzęta, a wśród nich lemur, małpki kapucynki i inne, ale także rozbudowana zostanie część zabawowo-rekreacyjna. W jaki sposób? A na to wpływ będą mieli mieszkańcy. Zostaną bowiem przeprowadzone konsultacje społeczne w tej sprawie. I każdy będzie miał możliwość wypowiedzenia się, czy powinno być to miejsce w takim samym stylu, jak dotychczas czy może powinna pojawić się zabawowa strefa w bardziej naturalnej dzikiej formie, to znaczy z wykorzystaniem drewnianych urządzeń zabawowych itd. Która propozycja zbierze najwięcej głosów, ta zostanie zrealizowana podczas rozbudowy minizoo.

Minizoo w ogrodzie botanicznym w Zielonej Górze
Minizoo w ogrodzie botanicznym w Zielonej Górze Jacek Katos

Dzieci wolą co innego niż dorośli

- Osobiście wolałabym, by to nowe miejsce bardziej przypominało las niż jakieś sztuczne, plastikowe formy. Ale nie mój gust się tu liczy, lecz dzieci, bo to miejsce dla nich. One lubią takie kolorowe postacie – mówi Julia Nagaczyk z Zielonej Góry. – Mama Violi i Tymka.
- Chodzimy do minizoo, do Parku Krasnala w Nowej Soli – przyznaje Justyna Pulutowicz, mama Kingi i Ani. – Dziewczynkom bardzo się te miejsca podobają, bo są figurki, ale co najważniejsze prawdziwe zwierzęta i można je dokarmiać. Sama jestem ciekawa, co one by wybrały, jakby zobaczyły jakieś konkretne projekty nowego placu zabaw.
aweł Wysocki, radny a zarazem przedstawiciel Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej do opieki Przygotowanie projektu, dotyczącego rozbudowy minizoo, trwało 10 miesięcy. Inwestycja będzie tak prowadzona, by wyciąć jak najmniej drzew. Będą nowe nasadzenia. Powstaną trzy budynki dla nowych mieszkańców. Pojawią ię małpki kapucynki, lemury, owce świniarki (dzikie owce). Będzie też pawilon edukacyjny i nowe toalety.
Za przeprowadzenie inwestycji odpowiada Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, natomiast projekt dofinansowany został w ramach współpracy transgranicznej Interreg VA Polska Branderburgia, w którym udział bierze Zielona Góra, Cottbus, Gubin i Guben. Wartość całości opiewa na ok. 2,6 mln euro przy czym dla naszego miasta na rozbudowę minizoo zaplanowano ok. 394 tys. euro.

Minizoo w ogrodzie botanicznym w Zielonej Górze
Minizoo w ogrodzie botanicznym w Zielonej Górze Jacek Katos

Ogród botaniczny ma 15 lat

Ogród botaniczny, przy którym działa minizoo, obchodzi właśnie swoje 15.urodziny.
I jak mówi dr Piotr Reda, nie jest nowym. Powstał w latach 20, ubiegłego wieku. Ale w czasach PRL-u został zniszczony. Na jego części powstała szkoła „Budowlanka” i boisko. Jeszcze w latach 60. na starych zdjęciach widać ciekawe okazy w tym miejscu.
- W latach 90 z inicjatywy prof.. Leszka Jerzaka z Uniwersytetu zielonogórskiego i wielu społeczników z Ligi Ochrony Przyrody i nie tylko postanowiliśmy reaktywować ogród botaniczny. I udało się – podkreśla Piotr Reda.
Dziś ogród zajmuje blisko 3 ha, można w nim podziwiać 1,5 tys. gatunków roślin z całego świata. Powstał budynek dydaktyczny, most nad wodą… Wiele się zmieniło i nadal się zmienia.
Zobacz też:

Przyroda jest najbardziej oryginalnym architektem - mówi Aldona Nieckarz, która w drodze z Sulechowa do Wolsztyna zatrzymała się na parkingu przy sośnie Waligóra. Ten pomnik przyrody zachwyca nie tylko miłośników roślin. Dlaczego? W drodze z Sulechowa do Wolsztyna warto się zatrzymać na leśnym parkingu (1,5 kilometra od grodu Sulecha). By bardziej uczynić to miejsce atrakcyjnym,  w 1998 roku powstała leśna ścieżka dydaktyczna „Do Waligóry” . Liczy ona  3,4 kilometra i składa się z 18 stanowisk dydaktycznych. To tu rośnie pomnik przyrody - sosna Waligóra licząca 170 lat. Ta oryginalna sosna najprawdopodobniej powstała ze zrośnięcia się dwóch drzew. Z jednego pnia wyrasta osiem powyginanych konarów, które tworzą rozłożystą koronę. Sosna zwyczajna ma obwód 620 cm. - Lubię takie okazy - mówi pani Aldona, która wyciąga aparat fotograficzny, by uwiecznić na zdjęciach Waligórę, która przez lata była uznawana za najgrubszą sosnę zwyczajną w Polsce, ale niedawno z powodu zmiany metody dokonywania pomiarów stwierdzono, że jest to druga (pierwszą jest sosna Rzepicha) najgrubsza sosna w kraju. ZOBACZ TEŻNIE DO WIARY! TAŃCZĄCY LAS;nfPOLECAMY KWIATY NA DEPTAKU;nfWIDEO:  Magia drzew. Co nam dają i dlaczego warto o nie dbać?<script class="XlinkEmbedScript" data-width="640" data-height="360" data-url="//get.x-link.pl/535f5833-fbca-ed31-9a44-a62921a44529,969e5c2b-c500-caeb-d22e-819e4414f727,embed.html" type="application/javascript" src="//prodxnews1blob.blob.core.windows.net/cdn/js/xlink-i.js?v1"></script>

SULECHÓW: Co to za okaz? Waligóra zachwyca wszystkich. Zobac...

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska