Tramwaje zwijać czy rozwijać? Zobacz wideo z debaty!

Gdy w 2007 r. prezydent Tadeusz Jędrzejczak rzucił pomysł likwidacji linii na Piaski, w mieście zawrzało. Setki osób poparły protest w obronie linii 2 i 3. By mieć pewność, że to nie jest przypadkowy zryw Pracownia Badań Naukowych Wyższej Szkoły Biznesu na zlecenie "GL" wykonała badanie opinii publicznej. Przepytano 484 osoby z całego miasta. Za zachowaniem linii była ponad połowa wszystkich gorzowian i aż 80 proc. mieszkańców Piasków. Prezydent odpuścił. - Tadziu robi zamieszanie, żeby mieć podkładkę do zainwestowania w tramwaje! - komentował Józef Finster, były radny i miłośnik tramwajów. I faktycznie Jędrzejczak zapowiedział wówczas, że liczy, iż radni zgodzą się w takim razie na milionowe inwestycje. Ale do dziś ich nie było. Jest za to kolejny powrót do pomysłu likwidacji części trakcji. Tym razem proponują to jednak eksperci, którzy na zlecenie magistratu przygotowali plan transportowy do 2025 r. Zaproponowali 13 pomysłów na tramwaje, od wielkiej rozbudowy po wielką likwidację. Nic nie jest jeszcze przesądzone, dlatego prezentujemy w skrócie wszystkie propozycje.

* Warianty A (w sumie jest ich sześć, różnią się trasami prowadzenia nowych linii) zakładają rozbudowę trakcji. Torowiska miałyby odchodzić od tego na ul. Walczaka, a potem ul. Piłsudskiego lub Czereśniową dochodzić do Górczyńskiej i dalej na Górczyn albo do szpitala

* Warianty B (trzy opcje) są podobne do A, ale zakładają budowę nowego torowiska al. Odrodzenia (od skrzyżowania przy sądzie) i dalej na Górczyn.

* Wariant C to dodanie do istniejącego systemu nowej linii na Górczynie, która przecinałaby park Kopernika, przecinała Górczyn i wracała do starego torowiska na skrzyżowaniu ul. Górczyńskiej i Walczaka.

* Wariant D to zero rozbudowy, ale za to remont istniejących linii.

Uwaga - warianty od A do D zakładają utrzymanie wszystkich obecnych torowisk.

* Wariant E to - dla tramwajowych pasażerów - najgorsza z opcji. Sprowadza się jedynie do wycięcia połączenia szynowego z Piaskami i nie przewiduje żadnej rozbudowy.

* Wariant F jest... kompromisowy. To - owszem - wycięcie torowiska na Piaski, ale budowa nowej linii od Walczaka - Czereśniową, Pisłudskiego i Górczyńską, a potem Okulickiego (przy budowanej Zielonej Przystani) do działek przy Szarych Szeregów. Pętla byłaby przy ul Fieldorfa - Nila, gdzie powstaje dziś miniosiedle na ponad tysiąc mieszkańców.

I właśnie rozwiązanie F sugerują miastu autorzy planu transportowego. - Czemu i komu przeszkadza linia na Piaski? Przecież tramwaje z tego osiedla naprawdę bywają przepełnione. Są tu szkoły średnie, rano i popołudniami jeździ mnóstwo ludzi - komentuje na gorąco pomysł likwidacji linii pasażerka ,,dwójki" Danuta Szewczyk. Fachowcy w raporcie to wyjaśniają. Powodem jest "stosunkowa mała" liczba pasażerów, ale też planowana wymiana... pieców węglowych na centralne ogrzewanie (do 2018 r. ma być podłączonych do sieci grzewczej ponad 300 budynków). "Spowoduje ona wyłączenie tych ulic z ruchu na wiele miesięcy, a roboty mogą trwać z przerwami nawet kilka lat. Realizacja inwestycji, polegającej na budowie nowej trasy komunikacji tramwajowej w ul. Roosevelta z wykorzystaniem środków unijnych, musi zapewnić nieprzerwane wykorzystywanie linii tramwajowych przez co najmniej 5 lat od zakończenia inwestycji, pod rygorem zwrotu dofinansowania. Podjęcie decyzji o budowie takiej trasy jest niemal równoznaczne z decyzją o odroczeniu kompleksowej rewitalizacji śródmieścia" - ostrzegają eksperci. Tymczasem pieniądze na wymianę pieców (65 mln zł, ale 90 proc. to dotacja z funduszu ochrony środowiska) już są niemal obiecane...

Którą opcję wybierze miasto? Która najbardziej przypadnie do gustu mieszkańcom? Piszcie do nas, chcemy wiedzieć, jak widzicie tramwajową sieć w przyszłości. Czekamy na maile ([email protected]) i listy ("Gazeta Lubuska", ul. Sikorskiego 111).

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje