Skwer na rogu ulic Limanowskiego i Daszyńskiego tylko w części jest tym, co wynika z jego nazwy. Rosną tu kolorowe kwiaty, stoją ławeczki, ale są też mało estetyczne handlowe budki, m. in. warzywniak i sklep odzieżowy. Jednak taki stan nie potrwa długo, bo projekt rewitalizacji śródmieścia obejmuje nie tylko odrestaurowanie zabytkowych budynków, ale też ożywienie gospodarcze terenu. W miejscu, które zajęli handlowcy ma powstać zupełnie nowy obiekt handlowo-usługowy. Wokół niego ma być przestrzeń rekreacyjna z ławeczkami, zielenią i fontanną.
Plany budzą obawy
Jak przekonuje zastępca burmistrza, w nowym budynku handlowcy będą mieli lepsze warunki pracy i usług, ponieważ obecnie nie mają nawet dostępu do wody i kanalizacji. Pojawia się jednak problem, ponieważ na czas budowy istniejące stoiska muszą ze skweru zniknąć. Kupcy obawiają się, gdzie się podzieją.
- Zaproponowaliśmy im dwie lokalizacje: targowisko miejskie i parking w jego pobliżu. Teraz czekamy na ich decyzję - mówi Adam Żyrolis. Podkreśla, że urząd miasta dopuszcza też inne rozwiązania. Jedną z opcji jest wybudowanie obiektu przez samych kupców, jednak oni obawiają się, że nie będzie ich na to stać. - W ciągu kilku najbliższych tygodni będzie gotowy kosztorys budowy punktu handlowo-usługowego i wtedy będą mogli przekonać się, czy udźwigną ciężar tej inwestycji - wyjaśnia zastępca burmistrza.
Sami zainteresowani podchodzą do pomysłu sceptycznie. - Przecież taki budynek będzie kosztował grube miliony! - mówi jedna z kobiet pracujących na skwerze.
Poprawić wygląd miasta
Trzeba przyznać jednak, że budki nie wyglądają estetycznie.
- My też wolelibyśmy pracować w lepszych warunkach niż teraz. Chcielibyśmy postawić murowane obiekty, ale urzędnicy się nie zgadzają. Ma powstać jeden duży zgodny z projektem - wyjaśnia inna właścicielka budki.
- Handlowcy z jednej strony chcieliby poprawić estetykę tego miejsca, a z drugiej nie są skłonni do zmiany lokalizacji, ponieważ ich zdaniem ta jest najkorzystniejsza. Ale nie możemy lekceważyć opinii pozostałych mieszkańców, którzy chcą mieć szybko ładną starówkę - tłumaczy A. Żyrolis.
Budowa nowego obiektu mogłaby się zacząć już w przyszłym roku, ale z pewnością będzie poprzedzona pracami archeologicznymi. Na razie projekt trafi do oceny lubuskiego konserwatora zabytków. Zastępca burmistrza dodaje, że razem z nowym zagospodarowaniem terenu możliwa jest też przebudowa budynków straży pożarnej przy ul. Głogowskiej, w tym garażu, który stoi praktycznie na drodze dojazdowej. Zostanie przesunięty w głąb, przez co znacznie poprawi się układ komunikacyjny w tym miejscu.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?