MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojenka o chodniki w Kargowej i Chwalimiu

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
- Postawiłem nowy, betonowy płot, mam nowe nasadzenia w ogrodzie, nie chciałbym tego niszczyć z powodu budowy ścieżki rowerowej - mówi Krzysztof Małaszewski
- Postawiłem nowy, betonowy płot, mam nowe nasadzenia w ogrodzie, nie chciałbym tego niszczyć z powodu budowy ścieżki rowerowej - mówi Krzysztof Małaszewski Mariusz Kapała
Do redakcji wpłynął list podpisany przez kilkudziesięciu mieszkańców Chwalimia. Stawiają zarzut, że we wsi zbudowano chodnik do posesji rodziców burmistrza. - Mieliśmy nie skorzystać z inwestycji za darmo?! - pyta włodarz gminy.

Niedawno zakończyła się modernizacja szosy krajowej nr 32 biegnącej m.in. przez Chwalim, wieś przyległą do miasta.

- Mieszkańcy wiązali nadzieję, że przy drodze zostaną wybudowane dwustronne chodniki, ale się okazało, że został przebudowany istniejący chodnik tylko z jednej strony na odcinku 700 m, a z drugiej na długości 150 m - napisali w liście do redakcji mieszkańcy. Bo chcieliby mieć chodniki po obu stronach.

- Na pytanie skierowane do przedstawicieli GDDiA (Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad) oddział Zielona Góra, dlaczego nie można wybudować chodnika po dwóch stronach jezdni, wytłumaczono nam, że brak jest pieniędzy. Chwalimianie piszą, że może przyjęliby ten argument, gdyby nie "okoliczność, która wprawiła nas mieszkańców w zdumienie".

- Okazało się bowiem, że znalazły się środki na zbudowanie ok. 100 m chodnika, ale prowadzącego do tylko jednej posesji, zamieszkałej przez rodziców obecnego burmistrza Kargowej - wskazują w liście. Pojechaliśmy zbadać sprawę.

- Ten list do mnie nie trafił - stwierdza burmistrz Sebastian Ciemnoczołowski. I dodaje: - Sprawa chodników w Chwalimiu leży w gestii generalnej dyrekcji dróg, a nie gminy. Ale mogę wyjaśnić w czym rzecz. Trzeba wyjść od tego, że powstaje koncepcja ścieżki rowerowej łączącej Chwalim z Kargową. To stary postulat mieszkańców. Od sierpnia pracujemy nad tym, odbywają się zebrania z ludźmi, spotkania z projektantem. Ustalono, że ciąg pieszo-jezdny ma iść po lewej stronie drogi patrząc z Kargowej. Po tej, gdzie w mieście jest stadion. Choćby dlatego, żeby w czasie Święta Czekolady bezpieczniej było się ludziom poruszać bez przekraczania jezdni.

Wieś podzielona

12 września odbyło się zebranie właścicieli gruntów, głównie z Chwalimia, które gmina powinna wykupić, żeby zbudować ścieżkę. Zgodzili się na to wszyscy z wyjątkiem Krzysztofa i Justyny Małaszewskich. 1 października wysłali do gminy pismo z uzasadnieniem.

- Postawiłem nowy, 90-metrowy, solidny betonowy płot, mam nowe nasadzenia w ogrodzie, musiałbym to wszystko niszczyć - mówi nam K. Małaszewski. Jego niezgoda zablokowała ścieżkę na samym początku wsi. Jednak projektant ciągu, Andrzej Makarczyk, znalazł rozwiązanie pozwalające ominąć posesję Małaszewskich. Otóż ścieżka skończy się przed ich posesją, ale w tym samym miejscu "przeskoczy" (normalnym przejściem dla pieszych) na drugą stronę ulicy i stamtąd pójdzie dalej. Samorząd przychylił się do prośby Małaszewskich, a następnie wystąpił do oddziału dyrekcji dróg o budowę chodnika po drugiej stronie ulicy.

- Okazało się to nie tylko możliwe, ale na dodatek fragment chodnika został wykonany na koszt dróg krajowych, zatem gmina zaoszczędziła - mówi S. Ciemnoczołowski. - Czy z tego powodu, że chodziło o posesję rodziców nie mieliśmy oszczędzać?! To jakaś paranoja!

- To dobre rozwiązanie dla mnie, bo nie muszę niszczyć ogrodu, ale i dla wsi, bo po drugiej stronie ulicy zaczyna się chodnik, który łączy teraz dosłownie cały Chwalim - tłumaczy K. Małaszewski. - Fakt, że chodnik zaczyna się od posesji rodziców burmistrza to czysty przypadek.

- Panie, to zawiść ludzka, tutaj ludzie z tamtego końca wsi nie lubią tych z naszego - dorzuca Leszek Małaszewski, ojciec Krzysztofa, przysłuchujący się rozmowie z synem. - Tak to u nas jest...

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska