[galeria_glowna]
- Uruchomcie państwo swoją wyobraźnię i zobaczcie, jak pięknie to może być miejsce - zachęcała wczoraj Hanna Nowicka, prezes zielonogórskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.
Zaprezentowała koncepcję przebudowy byłego szpitala przy ul. Warszawskiej. Mieli jej słuchać inwestorzy, ale w bibliotecznej sali siedzieli głównie urzędnicy i dziennikarze.
Czekają na negocjacje
Według koncepcji zielonogórskich architektów fasadę głównego budynku szpitala przesłoni szklana elewacja. Pozostałe budynki mogą się zamienić w mieszkania i biura oraz pomieszczenia na usługi lub elegancki hotel.
- Może tu powstać bardzo fajny kompleks mieszkań, modnych teraz tzw. loftów - mówiła H. Nowicka.
Mimo dwóch wcześniejszych przetargów do tej pory Urzędowi Marszałkowskiemu nie udało się sprzedać tej nieruchomości. Dlatego też urząd zawarł umowę z gorzowskim magistratem o wspólnym działaniu, które ma doprowadzić do sprzedaży.
- To przecież leży w naszym wspólnym interesie - mówiła wicemarszałek Elżbieta Polak, która była gospodarzem spotkania.
Trzeci przetarg ogłoszono na 8 kwietnia. Cena wywoławcza budynków przy ul. Warszawskiej to prawie 22 mln zł. - Jeśli tylko uda się je sprzedać, pieniądze zostaną przekazane na redukcję długu gorzowskiego szpitala - zadeklarowała wicemarszałek.
Urzędnicy tłumaczyli, że potencjalni kupcy pytają o były szpital, ale wolą poczekać, aż Urząd Marszałkowski wyczerpie drogę przetargów. Wtedy będzie można zasiąść do negocjacji, a to korzystniejsza opcja dla nabywców.
Na kwietniowym przetargu marszałek chce też sprzedać budynki po byłej kolumnie transportu sanitarnego przy al. Konstytucji 3 Maja wycenione na 2 mln zł.
Niech będzie lecznica
Zapytaliśmy gorzowian, co oni widzą w byłym szpitalu przy ul. Warszawskiej. Większość chciałby, żeby został tam szpital. - Tu było wszystko, co potrzeba, no i blisko. Poza tym szpital przy Dekerta nie wystarcza, kolejki są ogromne - mówiła Jadwiga Dzikowicz.
Także Danuta Kaczmarek widziałaby tu nadal lecznicę. - Może kupi te budynki jakiś prywatny inwestor i wprowadzi usługi medyczne i rehabilitacyjne, bo teraz czeka się w olbrzymich kolejkach - mówiła nam.
Tylko Jacek Solski był innego zdania. - Niech tu powstanie jakieś fajne centrum rozrywki, z naprawdę dobrą dyskoteką dla trochę starszych niż uczniowie gimnazjum. Mogą też być mieszkania. Najważniejsze, żeby ten obiekt nie niszczał - mówił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?