Elżbieta Rafalska, PiS, wybrana głosami 14.812 osób
- Wystąpienia podczas posiedzeń Sejmu - 233
- Interpelacje - 1151
- Zapytania - 11
- Pytania w sprawach bieżących - 20
- Oświadczenia - 1
- Podpisy pod projektami - 98
- Udział w głosowaniach - 97,55 proc. obecność.
Zobacz wyniki naszego plebiscytu Oceniamy Władzę 2015 .
Kogo z regionu zna pan z Prawa i Sprawiedliwości? - takie pytanie zadaliśmy 20 osobom na Starym Rynku w Gorzowie. 12 (!) z nich wskazało samą Rafalską, a ośmioro Rafalską i radnego wojewódzkiego Marka Surmacza.
O tak, posłanka zdecydowanie dla ludzi jest twarzą Prawa i Sprawiedliwości w Gorzowie i na północy. Mocno na to pracuje od lat. W samorządzie jest od lat 90. Zasłynęła jako twarda radna, która ostro punktowała władze miasta.
Praca w radzie była jej trampoliną do politycznej kariery: w parlamencie jest od 2005 r. (najpierw była senatorem). W 2007 r. pierwszy raz została posłanką - dostała niemal 17 tys. głosów. W 2011 r. zagłosowało na nią 14.812 osób. Zawiedzeni być nie mogą, bo Rafalska swoją aktywnością mogłaby obdzielić kilku parlamentarzystów. - Nie działam jednak sama. Ten ogrom pracy był możliwy, bo mam świetnych współpracowników - zaznacza posłanka. To prawda. Jej biuro poselskie to w zasadzie kancelaria pomocy wszystkim we wszystkim. Nic więc dziwnego, że łącznie podjęła ponad... tysiąc interwencji. - Składają się na to interwencje telefoniczne, pisemne, zgłoszenia ludzi bezpośrednio w biurze poselskim, a często podczas bezpośrednich spotkań w różnych okolicznościach. Tak duża liczba interwencji to też efekt usytuowania biura, od lat w tym samym miejscu, na deptaku. Zawsze jest po drodze do Elżbiety Rafalskiej. Nawet jeśli niekoniecznie politycznej - mówi Paweł Ludniewski, jej prawa ręka. To też - tak przy okazji - zaleta Rafalskiej: nie gra tylko na siebie. Jej biuro to team, a nie Rafalska i nikt więcej.
Posłanka często upomina się w interpelacjach o region. Wśród tematów, jakie poruszała, były: elektryfikacja linii kolejowej Kostrzyn - Gorzów - Piła, likwidacja połączenia Frankfurt - Słubice - Poznań, fotoradary w Lubuskiem, likwidacja posterunków energetycznych w regionie, funkcjonowanie przejścia granicznego w Świecku, budowa obwodnicy Krosna Odrzańskiego i Strzelec Kraj. czy dofinansowanie Planu Transportowego dla Gorzowa. Walczyła też o... powrót Gorzowa - jako jednej ze stolic Lubuskiego - do podręcznika szkolnego dla klas trzecich. Po jej interwencji wydawnictwo obiecało naprawić błąd.
Poza tym poruszała wiele tematów społecznych, edukacyjnych, dotyczących szpitali, przedszkoli, emerytur i innych świadczeń. To jej "konik" - w końcu kierowała w swojej karierze wydziałem spraw społecznych w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim (1999 - 2002), była sekretarzem stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Aktywnie walczyła choćby o sprawę pracowników kostrzyńskiej lecznicy, którzy po likwidacji placówki nie dostali wynagrodzeń. - Podejmowałam interwencje na wszystkich możliwych poziomach od prezydenta do premiera po "wszystkich świętych" - mówi (w tym tygodniu okazało się, że starostwo w Gorzowie będzie mieć pożyczkę na spłatę zaległości). A na komisji finansów publicznych wiele razy zajmowała się problemem niedawnej lawiny wezwań do zapłaty zaległego abonamentu.
Nie można nie zauważyć jeszcze jednej zalety posłanki Rafalskiej: sumiennego odwiedzania wyborców w terenie. Dyżurowała nie tylko w Gorzowie, ale przyjmowała też interesantów w Witnicy, Bogdańcu, Międzyrzeczu, Bledzewie, Kostrzynie nad Odrą, Strzelcach Krajeńskich, we Wschowie, Skwierzynie, Drezdenku, Rzepinie, Świebodzinie, Ośnie Lubuskim, Dobiegniewie, Santoku, Lipkach Wielkich, Deszcznie, Lubniewicach, Torzymiu, Sulęcinie, a w Słubicach otworzyła filię biura. Zaliczyła dzięki temu aż 346 dyżurów.
A co udało się jej załatwić? Wiele sukcesów dotyczy spraw zwykłych, pojedynczych ludzi. Chodzi m.in. o odroczenia egzekucji komorniczych, pomoc w sporze obywatela z firmą ubezpieczeniową, jest masa załatwionych zasiłków i innych świadczeń. Dużo było też interwencji w sprawach pracowniczych. - Staramy się pomóc każdemu, kto przychodzi - podkreśla posłanka. Jej praca została zauważona. W zeszłym roku dostała nagrodę Głównego Inspektora Pracy im. Haliny Krahelskiej. Uroczystość miała miejsce na Zamku Królewskim w Warszawie. Rafalska została nagrodzona za "skierowanie swojej aktywności na poprawę warunków życia dzieci, osób z niepełnosprawnością czy w podeszłym wieku" i za to, że miała udział w procesie powstawania około 100 projektów ustaw związanych właśnie ze sprawami społecznymi i zdrowotnymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?