MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Traktują nas jak przedmioty

Janczo Todorow
Pielęgniarka oddziału dziecięcego Małgorzata Rosiak przewija małego pacjenta Kacperka. Czy w nowym szpitalu znajdzie się dla niej miejsce?
Pielęgniarka oddziału dziecięcego Małgorzata Rosiak przewija małego pacjenta Kacperka. Czy w nowym szpitalu znajdzie się dla niej miejsce? fot. Janczo Todorow
Wczoraj, jako pierwsi otrzymaliśmy list otwarty ordynatorów do radnych powiatu.

Lekarze są zaniepokojeni planami łączenia szpitali, a wręcz oburzeni. Chodzi im głównie o ich traktowanie.

O zamiarach połączenia obu placówek pisaliśmy wielokrotnie. Ostatnio na łamach "GL" dyrektor 105. szpitala wojskowego Sławomir Gaik wyraził gotowość do przejęcia oddziałów szpitala cywilnego.

Są za silną placówką

Sprawa stała się głośna z powodu wypowiedzi radnego powiatu Marka Femlaka. Na jednej z sesji ogłosił, że w Wałczu radni podjęli uchwalę o połączenie tamtejszego szpitala wojskowego z powiatowym.

Nadmienił, że podobną uchwalę można podjąć także w sprawie żarskich lecznic.
O połączeniu obu żarskich placówek mówi się od kilku lat. Jednak konkrety nigdy się nie pojawiły. Przykład z Wałcza pokazał, że takie połączenie jest możliwe.

Wczoraj dyrektor "Szpitala na wyspie" Wiesław Olszański przekazał nam list otwarty ordynatorów do radnych powiatu. (List publikujemy poniżej). - Rozumiem niepokój i oburzenie lekarzy. Nie można ludzi traktować jak przedmiotów - stwierdził W. Olszański.

Rafał Kołsut, ordynator oddziału dziecięcego: - Między lekarzami i personelem obu szpitali nie ma konfliktu. Jestem za tym, żeby był jeden silny szpital. Ale nie chcę być traktowany jak przedmiot.

Nieuzasadnione obawy

- Jesteśmy spółką, która przynosi zyski i z powodzeniem spełniamy swoje obowiązki - mówi Marek Woźniak, ordynator oddziału wewnętrznego. - Nasz szpital jest jedynym w powiecie, który ma wszystkie podstawowe oddziały. Tu nie chodzi o połączenie, a likwidację naszego szpitala. Po takim "połączeniu" może się okazać, że zabraknie łóżek na oddziale wewnętrznym, chirurgii czy na intensywnej terapii, a pediatrii, geriatrii i ginekologii wraz z oddziałem położniczym i noworodkowym może w ogóle nie być.

- Obawy ordynatorów ze szpitala powiatowego są nieuzasadnione. Według mojej wiedzy, żadnej likwidacji oddziałów nie będzie. Wręcz odwrotnie, będą tworzone nowe - zaznacza M. Femlak.

LIST LEKARZY DO RADNYCH POWIATU ŻARSKIEGO

W ostatnim okresie pojawiają się w mediach wypowiedzi radnych, powodujące duży niepokój wśród pracowników NZOZ " Szpitala na Wyspie". Wypowiedzi te dotyczą kwestii połączenia, a faktycznie włączenia NZOZ " Szpitala na Wyspie" do 105. Szpitala Wojskowego.

Organem założycielskim naszego szpitala jest Powiat Żarski i do obowiązków Rady Powiatu należy dbać o rozwój tego szpitala, dla dobra wszystkich mieszkańców powiatu. Z wypowiedzi niektórych radnych można jednak wywnioskować, że bliższy jest im 105 Szpital Wojskowy. Chcemy wiedzieć komu zależy na poróżnieniu załóg obu dobrze pracujących szpitali, w okresie prób zacieśnienia współpracy między nimi.

Jedynie wyważone wypowiedzi Pana Starosty Marka Cieślaka tonują jeszcze wybuch nowego konfliktu między szpitalami. W związku z powyższym nasuwają się następujące pytania: Kto zyska na likwidacji NZOZ " Szpitala na Wyspie"? Czy Radni Powiatu mają świadomość, że ich wypowiedzi cytowane przez prasę szkodzą " Szpitalowi na Wyspie"? Czy wszyscy Radni Powiatu czują się odpowiedzialni za " Szpital na Wyspie" ( będący własnością Powiatu)? Czy po likwidacji szpitala powiatowego dostęp do świadczeń zdrowotnych będzie lepszy? Ile łóżek będzie zlikwidowanych? Czy radni są świadomi, że ograniczy to dostęp do świadczeń?

Czy mieszkańcy powiatu są świadomi, że połączenie szpitali to w rzeczywistości likwidacja części oddziałów, zmniejszenie dostępu do specjalistycznego leczenia? Czy Radni i mieszkańcy powiatu są świadomi, jak zauważył Pan Starosta Marek Cieślak, kosztów związanych z likwidacją " Szpitala na Wyspie" ( kilka - kilkanaście milionów zł)? Czy nie lepiej przeznaczyć to na rozwój szpitala?

Jesteśmy również za tworzeniem jednego, dużego szpitala obsługującego południową część województwa lubuskiego. Proces konsolidacji stacjonarnej opieki zdrowotnej w powiecie musi być jednak prowadzony na czystych, zgodnych z prawem zasadach.

(Pod listem widnieją podpisy siedmiorga ordynatorów "Szpitala na Wyspie")

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska