Znamy jakieś rozpieszczone dzieci? Uwaga, jeśli jedyne twarze, przywołane takim hasłem, to twarze własnych dzieci czy wnuków, to warto byłoby zapytać od razu, kto je tak rozpieścił. Ale to osobny problem. Częściej to my jesteśmy rozpieszczeni. To znaczy, nie umiemy się cieszyć z tego, co otrzymujemy. Nie potrafimy odgadnąć, co stoi za tym, co zostaje nam dane. Nie umiemy wyczytać miłości z prostych gestów, którymi jesteśmy otaczani. To taki nasz wtórny analfabetyzm. Dla nas liczy się tylko to, co mamy w rękach, a nie to, od kogo to mamy i co to wyraża.
Tak właściwie, czy jest sens dawać prezenty rozpieszczonym dzieciom? Skoro one i tak nie odgadują miłości, jaką dany prezent wyraża (oby wyrażał!), to po co to wszystko? Może jednak lepiej nie utwierdzać ich w tych fałszywych przekonaniach, nie korumpować, nie pielęgnować analfabetyzmu afektywnego?
Po co dowody ludziom, którzy i tak nie dadzą się im przekonać? Po co przeżycia i doświadczenia, z których i tak nic nie wyczytają? Pytam, bo z wiarą jest dość podobnie. Gdy tylko wymaga od Boga cudów, znaków, nadzwyczajnych doświadczeń, to tak naprawdę przestaje być wiarą. Albo nigdy nią nie była. Bo nie dopuszcza myśli, że Bóg mógłby postąpić inaczej. Nie zgadza się na inny scenariusz. A jeśli fakty przeczą naszym przekonaniom - tym gorzej dla faktów!
Tymczasem Bóg najwyraźniej nie zamierza nas rozpieszczać. A swoim uczniom, gdy schodzą z Góry Przemienienia, mówi, że takie cuda widzi się tylko raz. „Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie” (Mt 17, 9). Żeby nie rozpieszczać. Żeby wiara pozostała wiarą.
- Nie przyszedłem pana nawracać. Norma to za mało - felieton ks. Piotra Bartoszka
- Nie przyszedłem pana nawracać. Pokaż, co masz w środku - felieton ks.Piotra Bartoszka
- Nie przyszedłem pana nawracać. Natychmiast - felieton ks. Piotra Bartoszka
- Nie przyszedłem pana nawracać. Grzech świata - felieton ks. Piotra Bartoszka
- Nie przyszedłem pana nawracać. Inną drogą - felieton ks. Piotra Bartoszka
- Nie przyszedłem pana nawracać. Blaski i cienie - felieton ks. Piotra Bartoszka
Ksiądz dr Piotr Bartoszek jest dyrektorem ITF im. Edyty Stein w Zielonej Górze
- Nie przyszedłem pana nawracać. Blaski i cienie - felieton ks. Piotra Bartoszka
- Nie przyszedłem pana nawracać. Szczęście (nie)swoje - felieton ks. Piotra Bartoszka
- Nie przyszedłem pana nawracać. Sztuka przetrwania. - felieton ks. Piotra Bartoszka
- Nie przyszedłem pana nawracać. Wiara pominiętych. Felieton ks. Piotra Bartoszka
- Nie przyszedłem pana nawracać. Takie proste - pisze ks. Piotr Bartoszek
- Nie przyszedłem pana nawracać. Jak złodziej - pisze ks. Piotr Bartoszek
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?